niedziela, 30 sierpnia 2020

Po krótkiej przerwie...

Chwilę mnie nie było. Potrzebowałam przerwy technicznej w celu naładowania akumulatorów pozytywną energią, co dla mnie oznacza szum strumieni i piękno gór. Jeszcze dziś, gdy zamykam oczy mam je przed sobą. Poniżej jeden z takich widoków parę dni temu.


Wszystkiego dobrego :)

18 komentarzy:

  1. Świetnie, że wróciłaś do nas pełna energii. ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy z nas potrzebuje czasem przerwy. Super, że do nas wróciłaś.


    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że lepiej akumulatorów nie mogłaś naładować. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dla mnie góry to najlepsza odskocznia od dnia codziennego :)

      Usuń
  4. Piękny widok, też bardzo lubię pobyć wśród natury ;) Życzę dużo pozytywnej energii ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem warto zrobić sobie taka przerwę ;) widoczek ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rzeczywistości ładniejszy niż na zdjęciu :)

      Usuń
  6. Takie przerwy są bardzo potrzebne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasami trzeba sobie zrobić przerwę :). Potem się dopiero wenę ma!

    OdpowiedzUsuń