Źródło okładki: Zysk i S-ka |
Święta to czas pełen ciepła o jedynym w swoim rodzaju klimacie. William już nie może się doczekać Wigilii i spotkania ze swoim przyjacielem Gwiazdkozaurem, którego nie widział już rok. Kolejna podróż na biegun północny przynosi znacznie więcej niespodzianek niż się spodziewał. W zaskakującej sytuacji poznaje tajemniczą Zimową Czarownicą, która jak się okazuje pełni ważną rolę w czasie świąt. W tym roku święta są zagrożone. Czy wyobrażacie sobie świat bez świąt? Smutna wizja i tak też myśli William, który stara się je uratować. Jak poradzi sobie z tak trudnym zadaniem? Co sprawiło, że święta są zagrożone?
Gdy w zapowiedziach zobaczyłam piękną, barwną okładkę z niebieskim dinozaurem w roli głównej od razu zachęciła mnie ona do lektury. Niestety nie poznałam poprzedniej części, ale i bez tego momentalnie zostałam wciągnięta do świata, w którym przywitał mnie William ze swoją rodziną. Niesforną Brendą, która już nie jest na liście niegrzecznych, tatą Bobem, który uwielbia świąteczne swetry i wszystko ze świętami związane oraz mamą Brendy Pamelą, która rozsiewa wokół wiele ciepła. To oczywiście nie wszystko, bo w tej opowieści na czytelnika czeka znacznie więcej, czyli biegun północny i kolejne niesamowite przygody.
Atmosfera jest ciepła, serdeczna, czuć klimat zbliżających się świąt. William z rodziną się do nich przygotowują, chociaż oczywiście największe wrażenie robi Gwiazdkozaur i biegun północny, wypełniony po brzegi niespodziankami niczym skrzynia pełna skarbów. Sceneria przedstawiona jest tak obrazowo, że ma się wszystko przed oczami i niemal czuje się zapach racuszków z miasta elfów. Najbardziej spodobał mi się las życzeń, chociaż to nie jedyne miejsce, które przyciąga uwagę i wzbudza zachwyt. Gwiazdkozaur chwyta za serce od momentu, gdy się go poznaje, jest niesamowity. W tej części pojawia się też tajemnicza Zimowa Czarownica. Jej rola jest bardzo ważna, chociaż niewiele osób wie coś na jej temat. Nawet Święty Mikołaj nie chce nic zdradzić.
W wyniku splotu wydarzeń może się okazać, że święta nie będą wyglądały tak, jak powinny. Przed trudnym i niebezpiecznym zadaniem staje William, zostaje wręcz wciągnięty w samo centrum tego zamieszania, od którego wyniku zależy los świąt. Pomaga mu oczywiście niezastąpiony Gwiazdkozaur.
Fabuła jest misternie spleciona, z pozoru lekka i magiczna, chociaż poruszone są też ważne tematy. Przede wszystkim ukazuje, jak ważna jest rodzina, wzajemne zrozumienie, akceptacja i jak wiele w życiu mogą zmienić. Jest jeszcze jeden magiczny moment, który na długo zagości w mojej pamięci i w moim sercu, a związany jest z Williamem i jego życzeniem. Na długo też pewnie zapamiętam suba zero, który wzbudził mój uśmiech.
„Gwiazdkozaur i Zimowa Czarownica” to książka pełna niespodzianek, otulająca ciepłem i magią świąt, ale też wypełniona po brzegi przygodami. Płynie z niej wiele emocji, a bohaterowie i piękna sceneria sprawiają, że szybko zapomina się o tym, co dzieje się wokół. Jeśli więc jeszcze nie poznaliście Williama i Gwiazdkozaura to jest dobry moment, by to zmienić, a ja zachęcam Was do tej ciekawej i klimatycznej podróży literackiej.
Dużo dobrego czytałam o tej książce i mam coraz to większą ochotę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńAleż to brzmi przytulnie i świątecznie! A i okładka jest miła dla oka, jak najbardziej zostałam przekonana do tej podróży literackiej (bardzo podoba mi się to określenie, które użyłaś!). Idealna pozycja na święta i odpoczynek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, a książkę Ci polecam :)
UsuńMam w planach ją przeczytać. Tak jak i poprzedni tom.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Cieszę się :)
UsuńKsiążka wydaje się być ciekawa :D Byłaby fajnym pomysłem na prezent dla dzieci :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To prawda, na prezent akurat :)
UsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńPiękna jest :)
UsuńMuszę przyznać, że bardzo kusi mnie ta pozycja. Ze względu na brak czasu jeszcze się na nią nie skusiłam i trochę żałuję. :)
OdpowiedzUsuńJeśli znajdziesz chwilę, to polecam :)
UsuńZ chęcią przeczytam dziewczynkom tą historię 😊!!!
OdpowiedzUsuńMiłej lektury :)
UsuńBardzo chętne sama przeczytam ją w święta :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńBardzo zachęcająca recenzja 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
subjektiv-buch.blogspot.com
Dziękuję :)
Usuńbardzo zacna pozycja do czytania dla młodych czytelników;)
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
UsuńMoze to być fajna książka na poprawę humoru:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńZapowiada się cudowna przedświąteczna lektura :)
OdpowiedzUsuńJest magicznie :)
UsuńKsiążka idealna na grudniowy klimat :)
OdpowiedzUsuńIdealnie pasuje :)
UsuńŚwietna, zapisuję tytuł :-)
OdpowiedzUsuń