On znany i ceniony futbolista, poważny, uważny, zamknięty w sobie. Ona czerpie z życia pełnymi garściami, lubi dobrą zabawę, nie szuka nikogo na stałe i przede wszystkim nie zamierza się wiązać z żadnym futbolistą. Tak w wielkim skrócie można by napisać na temat Ethana i Fiony. Mają różne podejście do życia, oczekiwania. Dzieli ich sporo a jednak mówi się, że przeciwności się przyciągają. Ethan postanawia to sprawdzić, zwłaszcza że już od pewnego czasu jego uwaga jest w pełni skupiona właśnie na Fi. Czeka tylko na stosowny moment, który los podsuwa mu na tacy. Co na to powie Fiona?
Zastanawiałam się, czy sięgnąć po tą powieść, gdy przeczytałam zapowiedzi. Z jednej strony opis zachęcał, z drugiej staram się rozpoczynać cykl od pierwszego tomu. Niestety to już trzecia część a poprzednich nie udało mi się jeszcze poznać. Tym razem postanowiłam o tym nie myśleć i czym prędzej rozpocząć tę ekscytującą grę, gdyż takiej właśnie oczekiwałam. Co z tego wyszło?
W skrócie już na samym początku napiszę, że tego potrzebowałam. Powieść skrywa na swoich kartach historię, którą poznaje się z dużym zaangażowaniem i często też z uśmiechem na ustach. To tego typu lektura, która pomimo lekkości i pewnej schematyczności skrywa też coś więcej, daje do myślenia. Jednocześnie poznaje się ją niezwykle szybko i odczuwa poczucie żalu, gdy dociera się do ostatnich stron. Dlaczego tak się dzieje? Przede wszystkim za sprawą emocji, które z niej płyną, ale także bohaterów, którzy trafiają do serca.
„Może tak właśnie wygląda życie: suniesz przed siebie, wpadasz w przyjemne koleiny, aż pojawi się coś, co cię z nich wyrwie.” str. 93
Walorem tej książki są zdecydowanie główni bohaterowie, którzy wzbudzają sympatię i kibicuje się ich działaniom. W tym przypadku odnosi się to zarówno do Fiony, jak i Ethana, chociaż ich charaktery, przeszłość znacznie się różnią. Ona wyluzowana, szukająca zabawy, lekko podchodząca do przelotnych znajomości i nie szukająca związku na stałe. Ponadto powiedziała sobie, że jeśli nawet to nie będzie to futbolista. On poważny, odpowiedzialny, nieco wycofany, zamknięty w sobie. Gdy ona dobrze się bawi, on stoi z boku i jest tylko obserwatorem. Znają się od dawna, chociaż niewiele o sobie wiedzą. Ethan ma jednak swoje plany, które postanawia w sprzyjających warunkach w końcu wcielić w życie. Czy coś z tego wyniknie? Wiele przemawia za tym, że nie, ale z drugiej strony los niczym złośliwy chochlik lubi płatać figle. Fi i Ethan są dobrze wykreowani, realnie przedstawieni zarówno od mocnej, jak i słabszej strony, bo przecież każdy je ma. Trudno mi przekazać te emocje, które odczuwa się poznając bohaterów. W każdym bądź razie są pozytywne, nawet gdy popełniają błędy i mają chwile słabości, gdyż wywołują one zrozumienie. Wiele emocji wywołuje także wątek dotyczący Eleny, frustrację, bezsilność i przede wszystkim złość.
„Nasi rodzice nie definiują tego, kim jesteśmy. Ale nasze działania tak.” str. 226
Do kolejnych mocnych stron tej książki zalicza się lekki styl pisarski. Autorka przyciąga uwagę czytelnika, ale dostarcza też wiele takich momentów, które wywołują uśmiech. Ogrzewa serce, tak można to podsumować. Dla takich emocji sięga się po ten gatunek literacki. Tym bardziej żałuję, że rozpoczęłam ten cykl od tomu trzeciego, ale zamierzam nadrobić zaległości. Ogólnie nie przeszkadza to w lekturze, gdyż stanowi spójną całość, ale na tyle przyciąga, że warto jednak poznać poprzednie tomy. Zwłaszcza, że być może jeden z nich dotyczy Ivy i Graya Graysona.
„Teraz twój ruch” to powieść, która na dłużej zapada w pamięci pomimo lekkości i pewnej schematyczności. Dobrze napisana, lekko, ciekawie a jednocześnie w sposób wzbudzający wiele emocji i wywołujący niejednokrotnie uśmiech na twarzy oraz ogrzewający serce. Porusza też ważne tematy i przede wszystkim w pełni angażuje w losy głównych bohaterów. W pełni zasługuje na polecenie, więc zachęcam Was do tej lektury, która pozytywnie mnie zaskoczyła.
To zupełnie nie moja bajka jeżeli chodzi o literaturę, więc nie mam w planach tej serii.
OdpowiedzUsuńTak bywa :)
UsuńNie znam tej serii, ale chętnie to zmienię, gdyż lubię wszelkiego rodzaju romanse.
OdpowiedzUsuńPowinna Ci się spodobać :)
UsuńNie znam poprzednich części, ale nie jestem przekonana, czy to książka dla mnie ;<
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć, warto spróbować :)
UsuńNa razie nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJa to jednak lubię czytać serie od początku...
OdpowiedzUsuńJa w sumie też się staram zaczynać serie od pierwszego tomu :)
UsuńBrzmi ciekawie, lubię gdy bohaterowie wzbudzają sympatię i przejmuję się ich losami :)
OdpowiedzUsuńW tej powieści pod tym względem się nie zawiodłam :)
UsuńNIe jest to książka w moim typie
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńBardzo lubię całą serię :)
OdpowiedzUsuńJa muszę nadrobić poprzednie tomy :)
UsuńPrzeczytam :) Lubię takie pozycje do poduszki :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Cieszę się i życzę miłej lektury :)
Usuńto nie mój typ literatury:)
OdpowiedzUsuńSzkoda :)
UsuńMyślę, że mogłaby mi się spodobać ta książka 😊
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
UsuńChętnie przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuń