Wiele osób chciałoby cofnąć czas, by zmienić pewne decyzje lub po prostu poczuć się tak jak kiedyś. Alice Mary Love czuje, że ma 29 lat i jest w ciąży, chociaż tak naprawdę niewiele jej brakuje do czterdziestki i jest matką trójki dzieci. Wypadek sprawił, że straciła pamięć o tym, co działo się w ciągu dziesięciu lat. Myśli, że jest szczęśliwą mężatką, ma dobry kontakt ze swoją siostrą, a tymczasem rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Pojawia się też imię Gina, chociaż zupełnie nie pamięta, kim jest i nie rozumie, czemu bliscy unikają o niej rozmowy. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Czy Alice odzyska pamięć? Kim jest tajemnicza Gina?
„Czuła się, jakby ktoś wepchnął ją do kolejki górskiej w lunaparku. Wagonik miotał nią w lewo, w prawo, to znów zawisał do góry dnem, znajome otoczenie nagle stawało się zupełnie obce. Nienawidziła kolejek górskich.” str. 122
Gdy do moich rąk trafiła ta powieść nie wiedziałam, czego się spodziewać, ponieważ nie znam twórczości pisarki. Zaciekawił mnie opis i dobrze się stało, ponieważ nie podejrzewałam nawet, że tak obszerną książkę można tak szybko przeczytać, w dodatku bez chwili znużenia.
Sam pomysł na fabułę może nie jest bardzo odkrywczy, ale w tym przypadku liczy się jego realizacja i splecenie w taki sposób wątków, że niemal do końca nie wiadomo, w którym kierunku się wszystko potoczy. Z dużym zainteresowaniem, wraz z główną bohaterką, odkrywa się krok po kroku kadry z jej życia z ostatnich dziesięciu lat. Z początku sporo jest pytań, niewiadomych. Aura tajemniczości przykuwa uwagę, a lekkość i ciekawa konstrukcja fabuły dostarczają wielu wrażeń. Z jednej strony poznajemy Alice, jej zagubienie i odkrywanie przebłysków wspomnień, z drugiej natomiast obserwujemy pewne wydarzenia oczami Frannie, czy lepiej poznajemy Elisabeth dzięki zapiskom dla dra Hodgesa. Wszystko to razem daje barwny, wielowymiarowy obraz życiowych wydarzeń, problemów, radości, nieporozumień, oczekiwań. Autorka w subtelny sposób poruszyła wiele ważnych, a czasem kontrowersyjnych tematów. Przeplata się miłość z nienawiścią, czuć ból po utracie bliskiej osoby, samotność, czy też determinację, aby zostać rodzicami. Pokazuje także, jak bardzo nasze życie może zmienić się w ciągu dziesięciu lat i w kierunku, o którym nawet byśmy nie pomyśleli. Starcie marzeń, oczekiwań z szarą rzeczywistością może okazać się dosyć bolesne, o czym przekonała się Alice. Czy uda się jej odzyskać część dawnego życia?
Książkę bardzo dobrze się poznaje także za sprawą wyrazistych bohaterek, gdyż to kobiece sylwetki wiodą prym w tej opowieści. W mojej pamięci na długo pozostaną Alice, Elisabeth i Frannie. Dobrze odbiera się ich emocje, poznaje powody niektórych decyzji, czy wydarzenia, które sprawiły, że ich życie tak teraz wygląda. Nie zabrakło wielu postaci drugoplanowych, które chociaż czasem tylko zarysowane, ale dopełniają tę powieść i czasem wzbudzają rozbawienie tak jak chociażby pan Iks, czy Frank Neary.
„Kilka dni z życia Alice” to książka, która mnie oczarowała kreacją bohaterów, przykuła uwagę konstrukcją fabuły i ciekawym splotem wydarzeń oraz w wielu momentach skłoniła do refleksji. Podczas lektury czasem w sercu zagości smutek, innym razem rozświetli je płomyk nadziei, czy też ogrzeje ciepło i na ustach zagości uśmiech, Ciekawa, lekko poprowadzona opowieść niestroniąca od trudnych tematów i pełna życiowych wydarzeń.
Skoro Cię oczarowała, to chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i cenię sobie twórczość autorki.
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńZnam trochę twórczość Liane Moriarty. Czytałam jej 2 książki. Może sięgnę i po tę. Brzmi naprawdę interesująco. :)
OdpowiedzUsuńLubię historie z wątkiem utraty pamięci. Zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńWow, koniecznie muszę przeczytać. Dzięki za polecajkę :)
OdpowiedzUsuńbrzmi jak dobra lektura na wieczór:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę świetnie. Zapisuję :))
OdpowiedzUsuńLubię książki autorki, więc z chęcią przeczytam ten tytuł. Zapowiada się interesujący.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej kreacji bohaterów, która Cięoczarowała.
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie! Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że powieść nie stroni od trudnych tematów.
OdpowiedzUsuńDobrze, że kreacja bohaterów jest należycie zaprezentowana. To duży plus dla powieści.
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja, zapisuję tytuł. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuń