wtorek, 23 października 2018

"Czego nie powiedziałam" Małgorzata Garkowska

Tytuł: Czego nie powiedziałam
Autor: Małgorzata Garkowska
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 300

Emilia i Robert są razem bardzo szczęśliwi. Już pierwszego dnia, gdy się poznali poczuli coś szczególnego. Od tej pory są nierozłączni i wydaje się, że inaczej być nie może. Dobrze się uzupełniają: ona nieco zagubiona, mniej ufna, on odnoszący sukcesy w pracy, przystojny, ambitny i pewny siebie. Wszystko zmienia jedno pytanie i jedna na nie odpowiedź, które niczym drobna rysa powodują coraz większe pęknięcia. Okazuje się, że nie wiedzą o sobie wszystkiego a przeszłość zaczyna upominać się o uwagę. Emilia po raz kolejny musi się zmierzyć z bolesnymi wspomnieniami, które zatruwają jej serce. Niestety kłamstwo może zniszczyć wiele a zaufanie trudno odbudować. Czy ich związek przetrwa zawirowania? Czego Emilia nie powiedziała Robertowi? 

Małgorzata Garkowska – pisarka, w której dorobku literackim znalazły się powieści „Układanka z uczuć” oraz „Spotkamy się przypadkiem”. Przyjaciółka kotów i miłośniczka fotografii.

Od momentu przeczytania debiutu literackiego pisarki wiedziałam, że z ciekawością będę sięgała po jej kolejne książki. W tym przekonaniu utwierdziła mnie druga powieść autorki. Po przeczytaniu trzeciej natomiast mogę stwierdzić, że w moim przekonaniu jest to najlepsza z książek dotychczas napisanych przez Małgorzatę Garkowską. 

Dlaczego ludzie kłamią? Odpowiedzi na to pytanie może być wiele. Często wygrywa strach przed tym, co może się stać po ujawnieniu prawdy, co można stracić. Emilia już w chwili, gdy Robert powiedział o czym marzy poczuła, że wszystko się zmienia i przyszłość może wyglądać inaczej, niż by pragnęła. Stara się więc żyć chwilą brnąc w kłamstwo i nie myśleć o tym, co nieuchronnie się zbliża. Pewne wspomnienia z przeszłości schowała głęboko, lecz teraz dają o sobie znać ze zdwojoną siłą. Nic nie jest proste. Najgorsza jednak jest niepewność i to, że gdy poznało się już szczęście u boku bliskiej osoby to trudno z niego zrezygnować.

„Moje tchórzostwo zaciska coraz bardziej morderczą pętlę. Ale znowu milknę, znowu pozwalam się otoczyć opieką. Chłonę te chwile jak skazaniec ostatnie promienie słońca.” str. 60

Główna bohaterka i jej historia wzbudzają sporo emocji. Poznając stopniowo skrawki jej wspomnień można poczuć zrozumienie dla jej zachowania oraz jej bezsilność. Po części można też wywnioskować, czego dotyczą, ale i tak rzeczywistość okazuje się dużo bardziej skomplikowana. Pisarka realnie wykreowała tę postać i z uwagą śledzi się rozwój wydarzeń. Robert został także dobrze przedstawiony, chociaż mniej wyraźnie niż Emilia. Różne emocje natomiast wzbudza zachowanie jej matki a także sporym zaskoczeniem okazuje się Marta. Czasem pozory mylą a innym razem są przedsmakiem prawdy.

Ogromną zaletą tej książki jest styl, w jakim została napisana. Autorka swobodnie prowadzi opowieść nie stroniąc od życiowych zawirowań. Pochłania się ją bardzo szybko za sprawą lekkości przekazu mimo poruszanych trudnych tematów. Widać też od razu, że z każdą kolejną książką jest coraz lepiej.

„Czego nie powiedziałam” to lekka i mądra powieść dotykająca życiowych tematów, trudnych wydarzeń, przeszłości, która wciąż powraca wpływając na to, co przed nami. Przyciąga ciekawa historia i dobrze rozbudowana warstwa psychologiczna, przeplatają się bolesne wspomnienia, niepokój, utrata zaufania, trudne relacje, marzenia i miłość. To emocjonujący kolaż z optymistyczną nutką składający się z ważnych wydarzeń w życiu Emilii. Czy związek Emilii i Roberta ma trwałe fundamenty i przetrwa?

28 komentarzy:

  1. Chętnie się zapoznam z tą książką ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życiowe tematy są najlepsze, chętnie poznam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się :) życie pisze najlepsze scenariusze.

      Usuń
  3. Książka wydaje się ciekawa, zaintrygowała mnie tajemnica głównej bohaterki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się mózg lasuje powoli od thrillerów, chyba czas na coś w takich klimatach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto czasem sięgnąć po inny gatunek literacki :)

      Usuń
  5. Lubię takie lekkie książki :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Po takie książki sięgam głównie wiosną. Wtedy mam ochotę na lekkie powieści :) teraz jest idealny czas na thrillery i fantastykę... Zresztą na fantasy to zawsze 😊😊

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w najbliższych planach czytelniczych thriller :)

      Usuń
  7. Przyjemna lektura na długie jesienne wieczory...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, chociaż czyta się tak szybko, że na długo nie starczy :)

      Usuń
  8. Może być całkiem przyjemna, pomyślę nad tym tytułem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wonderful post, dear! ♥ It looks amazing!

    OdpowiedzUsuń