niedziela, 9 lutego 2020

"Światło księżyca" Jenn Bennett

Tytuł: Światło księżyca
Autor: Jenn Bennett
Wydawnictwo: IUVI
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 400

Osiemnastoletnia Birdie Lindberg to dziewczyna zafascynowana zagadkami do rozwikłania i pracą słynnych detektywów. Z uwagą obserwuje otoczenie, szukając tajemnic. Marzy jej się prawdziwa sensacja, coś intrygującego do odkrycia. Niespodziewanie nadarza się taka okazja, która pozwoli sprawdzić swoje możliwości. Pomysł podsuwa jej chłopak, którego miała nadzieję już nie spotkać na swej drodze. Chłopak, którego wcześniej spotkała raz, lecz to, co wówczas się wydarzyło wciąż wywołuje rumieńce na jej twarzy. Teraz, gdy podjęła pracę w hotelu okazało się, że on też tam pracuje, więc będą musieli jakoś sobie z tym poradzić. Z tym oraz z pewną zagadką a mianowicie jest podejrzenie, że właśnie do tego hotelu zagląda znany autor kryminałów. Nikt nie wie, jak się naprawdę nazywa, ani jak wygląda – mężczyzna bardzo ceni sobie prywatność. Co z tego wszystkiego wyniknie?

Moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarki okazało się udane, a książka „Z głową w gwiazdach” warta była poświęconej jej uwagi. Przyjemna, wypełniona emocjami, z dobrze zarysowanymi głównymi bohaterami. Z rozmachu sięgnęłam po drugą powieść pisarki, która od jakiegoś czasu czekała już na półce. Czy to był dobry pomysł?

Zacznę od tego, co w książce spodobało mi się najbardziej, a mianowicie pomysł wplecenia w fabułę wątku związanego z rozwiązaniem zagadki i odkryciem tożsamości znanego autora bestsellerów. Wątek ten, tak jak i cytaty znajdujące się na początku każdego z rozdziałów dodają klimatu i pasują do głównej bohaterki, która tak lubi zagadki. Dziewczyna krok po kroku prowadzi z Danielem amatorskie śledztwo, kierując się stopniowo odkrywanymi śladami. Pojawiają się trudności, czasem mylne tropy, innym razem olśnienia naprowadzające na właściwą drogę. Kołacze się też pewna myśl, a właściwie pytanie. Czy mężczyzna pojawiający się w hotelu to naprawdę pisarz, czy może to tylko sprytny plan chłopaka na to, by zbliżyć się do Birdie? Na to pytanie Wam nie odpowiem. Wspomnę tylko, że zakończenie tego wątku okazuje się dosyć zaskakujące.

Bohaterowie to charakterystyczne grono. Niestety nie wzbudzają takich emocji, jak w poprzedniej książce pisarki. Pewne zachowania wydały mi się mniej realne, jakby przerysowane. Losy Birdie i Daniela splotły się po pierwszym spotkaniu i dalej nie wiedzą, co z tym wszystkim zrobić. Birdie nie wie, czego chce, jest zagubiona, ale wzbudza zainteresowanie. Daniel natomiast zaskakuje oryginalnymi pomysłami, spokojem – no może nie zawsze, wrażliwością. Ekscentryczną i oryginalną postacią jest Mona, która dodaje pazura opowieści i jest niczym egzotyczny ptak. Barwna, pewna siebie, ciepła i robiąca to, co uważa za słuszne bez względu na konsekwencje.

Książkę czyta się dobrze ze względu na lekki styl pisarski. Początek mniej przyciąga do lektury, lecz dalej wszystko nabiera rozpędu i poznaje się ją coraz lepiej, z większym zainteresowaniem. Ponadto autorka zaszyła w opowieści sporo istotnych tematów, czasem wręcz się wydaje, że jest ich nadmiar. Utrata bliskiej osoby, narkolepsja, depresja, lęk przed bliskością, skrywany żal, konsekwencje bagatelizowania problemów ze zdrowiem. Niemal każdy z bohaterów boryka się z własnymi problemami. Co prawda pierwsza książka pisarki wywarła na mnie większe wrażenie, to tej również warto dać szansę, ponieważ z każdym kolejnym rozdziałem przyciąga coraz bardziej.

„Tęsknota za ludźmi to trudne uczucie. Ale dopuszczanie do siebie nowych ludzi jest trudniejsze. Jednak nagroda za ten wysiłek była znacznie większa, niż mogłabym sobie wyobrazić. Rodzina to nie zawsze więzy krwi i nie ogranicza się do jednego drzewa. To raczej las.” str. 397

„Światło księżyca” to książka z ciekawą zagadką do rozwikłania i dwójką bohaterów borykających się z własną przeszłością, która wciąż o sobie przypomina i nierozerwalnie łączy się z tym, kim teraz są. Czy będą w stanie się z tym pogodzić? Czy chwila zapomnienia przerodzi się w coś więcej, czy pozostawi tylko wyrzuty sumienia? Przed bohaterami wiele pytań, na które muszą sobie sami odpowiedzieć a Wy wraz z nimi możecie tych odpowiedzi poszukać.

46 komentarzy:

  1. Mam ją w planach. Zwłaszcza, że dużo osób poleca mi książki tej autorki. Cieszę się, że jesteś kolejną zadowoloną czytelniczką. Z głową w gwiazdach bardziej ci się podobała?

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak. Pierwsza książka bardziej mi się podobała :)

      Usuń
    2. To od niej zacznę swoją przygodę z tą autorką.
      Książki jak narkotyk

      Usuń
    3. Napisz, czy Ci się podobała :)

      Usuń
  2. Być może polubiłabym tę historię :)
    Pozdrawiam, Pola.
    wwww.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłości nigdy za wiele. Ostatnio lubię czytać książki z miłością.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam tej autorki ale ostatnio mało czytam. Twoja recenzja wypada ciekawie choć szkoda, że trzeba "przebrnąć" przez początek zanim wciągnie czytelnika ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jakoś tak bardziej dla nastolatek mi ta pozycja brzmi:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo miło wspominam lekturę tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak, uwielbia ciekawe zagadki! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś ciekawego. Rozwiązywanie zagadek? Zdecydowanie coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że autorka zaszyła w opowieści sporo istotnych tematów, bo dzięki temu otrzymujemy coś więcej niż tylko zwykłą literacką rozrywkę.

    OdpowiedzUsuń
  10. jak będę miała odrobinę czasu to z chęcią po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękna okładka. Treść zapewne też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładki tej, ale też poprzedniej książki autorki wyglądają pięknie :)

      Usuń
  12. No proszę, tyle różnorakich wątków :) Zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Być może sięgnę po tę książkę. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Wydaje sie bardzo ciekawa i ma piękna okładkę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak znajdę to przeczytam, bo uwielbiam o tej porze roku dobrą lekturę, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przekonuje mnie lekki styl i zagadka do rozwikłania, o której wspominasz :) Poza tym, piękna okładka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka zwraca uwagę, tak jak i poprzedniej książki tej autorki :)

      Usuń
  17. Czytałam i bardzo mi się podobało, chociaż jednak mimo wszystko wolę "Z głową w gwiazdach" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, że poprzednia książka pisarki wypada lepiej :)

      Usuń