Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zwierzęta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zwierzęta. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 16 lutego 2021

"Czego uczą nas zwierzęta?" Danielle MacKinnon

Tytuł: Czego uczą nas zwierzęta?
Jak domowi terapeuci pomagają nam pozbyć się
ograniczeń i stać się lepszymi ludźmi
Autor: Danielle MacKinnon
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 232

Gdy w życiu człowieka pojawia się zwierzę, które staje się jego przyjacielem tworzy się więź, która wiele zmienia. Od dawna słyszy się też o tym, że w wielu terapiach pomagają zwierzęta. Pewnie wiele osób, które mają kontakt ze zwierzętami mogą potwierdzić, jak wiele dobrego płynie z takiej relacji. Czy taką komunikację można poprawić, by przyniosła więcej dobra? Czy takie porozumienie może mieć pozytywne oddziaływanie na nasze życie? O tym możemy się dowiedzieć, czytając książkę Danielle MacKinnon, która od wielu lat zajmuje się pracą ze zwierzętami i jest certyfikowaną trenerką komunikacji pozazmysłowej.

Zainteresowała mnie tematyka tej książki oraz zauroczyła piękna, barwna okładka. Na taki temat nie czytałam do tej pory żadnej publikacji i ciekawa byłam informacji, które jej lektura niesie. Czy mnie zaskoczyły? Czy zmieniły moje spojrzenie na komunikację z czworonożnymi przyjaciółmi?

Na początku dostajemy dosyć obszerne wprowadzenie, w którym autorka wyjaśnia czytelnikowi, jak ważna jest komunikacja ze zwierzętami i jak wiele dobra może przynieść niezależnie od tego, czy pojawiają się w naszym życiu na chwilę, czy na dłużej. Nie zawsze jest proste, by to dojrzeć zwłaszcza, gdy dzieją się rzeczy, które wywołują frustrację. Przykładowo, gdy zwierzę jest agresywne, gdy niszczy wszystko, gdy pies cały czas szczeka. Słyszy się o różnych programach, czy publikacjach, które pomagają poprzez szkolenia pracować nad takimi zachowaniami. Czy to w tym kierunku powinno zmierzać? Czy może zachowanie zwierzęcia jest pewnym odzwierciedleniem naszych uczuć i to nad sobą powinniśmy pracować? Trzeba przyznać, że to ciekawa koncepcja i poparta wieloma, różnymi doświadczeniami pisarki, która w taki sposób pomaga wielu ludziom. Czy możliwe, że Twój przyjaciel udziela Ci pewnych lekcji? W jaki sposób rozpoznać czego Cię chce nauczyć? Jak widzicie wiele pojawia się ciekawych pytań, ale jeszcze bardziej interesujące mogą okazać się odpowiedzi.

„Chociaż zwierzęta pomagają ludziom rozwinąć pozytywne przekonania na własny temat, zwykle nie biorą udziału w tworzeniu przekonań negatywnych – zazwyczaj przyczyniają się do tego inni ludzie.” str. 74

Trzon koncepcji przedstawionej w tej książce stanowi pięć kroków, które umożliwią dobre jej zrozumienie i dostrzeżenie pewnych aspektów, na które być może zupełnie nie zwracaliśmy uwagi. Poprzedzone jest to podstawami, które będą stanowić solidny początek. Każdy z kroków jest dokładnie objaśniony, chociaż niektóre z informacji w nich zawartych mogą wzbudzać zaskoczenie, czy wręcz niedowierzanie. Na każdym etapie przedstawione są skrawki doświadczeń z codziennej pracy autorki, które są uzupełnieniem objaśnianych informacji. Dodatek na sam koniec stanowi prezentacja motywów, które związane są z różnymi gatunkami zwierząt a które mogą być początkiem pracy i jednocześnie rozwoju.

„I w tym właśnie pomagają nam zwierzęta – w dostrzeżeniu dobra, które się w nas kryje, i w uwolnieniu wszystkich tych negatywnych przekonań!” str. 75

Informacje zaprezentowane w książce są ciekawe i w przystępnej formie. Lekki styl i duża ilość wplecionych przykładów z życia wziętych pomagają lepiej zrozumieć przekaz. Zgadzam się z tym, że pojawienie się zwierzęcia w życiu człowieka sprawia, że jest ono piękniejsze. Zmienia spojrzenie na różne rzeczy, dodaje otuchy, wnosi więcej radości. Wiem, że autorka posiada wieloletnie doświadczenie i też uważam, że zwierzęta nas wiele uczą. Mimo to nie wszystkie aspekty przedstawione w książce do mnie przemówiły.

„Czego uczą nas zwierzęta? Jak domowi terapeuci pomagają nam pozbyć się ograniczeń i stać się lepszymi ludźmi” to swego rodzaju poradnik, który pomaga zrozumieć pewne zachowania zwierząt i ich wpływ na nasze życie. Wyjaśnia, zaciekawia i może stanowić początek inspirującej drogi. Spójrzcie w oczy swoich czworonożnych przyjaciół, a być może ujrzycie w nich skrawek siebie, własnych uczuć i emocji, na które starają się nam zwrócić uwagę.

piątek, 11 września 2020

"Dość" Dorota Sumińska


Tytuł: Dość
Autor: Dorota Sumińska
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 168
Data premiery: 16 września 2020

Zwierzęta od niepamiętnych czasów towarzyszyły ludziom, pomagały w różnych dziedzinach życia, dzięki nim mamy mleko, czy jajka. Czy jednak zastanawialiście się nad tym, jak ich życie wygląda? Skąd się bierze mięso na półkach w sklepie? Wszystkim musi rządzić człowiek, który decyduje o ich być albo nie być a zwierzę ma mu być całkowicie posłuszne niezależnie od tego, czy cierpi, czy przetrzymywane jest w potwornych warunkach, czekając na rzeźnika. To przerażające, okrutne i trzeba o tym mówić, ponieważ czytając kolejne strony tej książki dopiero uświadamiamy sobie na jak olbrzymią skalę to się dzieje. Uprzedzam też już na samym początku, że wiele fragmentów w tej książce jest drastycznych, mocnych, bez upiększeń.

Trudno mi zebrać myśli po tej książce, zrobiła na mnie ogromne wrażenie ze względu na przekaz, który ze sobą niesie. O wielu zagadnieniach nie wiedziałam, nad innymi mogłam się po prostu nie zastanawiać, ale po przeczytaniu tej książki z pewnością o nich nie zapomnę. Niemal z każdej strony wylewa się ból i cierpienie milionów zwierząt. Skala jest ogromna i nie widać końca tego okrucieństwa, chociaż często się mówi o humanitaryzmie, albo miłości do zwierząt. Książka nie liczy wielu stron, ale chyba nie byłabym w stanie przeczytać więcej.

„Dla zwierząt, które hodujemy w celach spożywczych, rzeźnia stanowi bramę do raju. Ich życie jest stokroć gorsze niż rzeźnicki nóż.” str. 14

Autorka od wielu lat pisze książki dotyczące zwierząt, ale ta jest inna. To protest przeciwko temu, co się dzieje i ogromowi okrucieństwa względem zwierząt. Wstęp wyjaśnia, dlaczego nie można milczeć i trzeba o tym mówić i pisać, chociaż nie jest to temat wygodny i miły. Na co dzień, kupując mięso w sklepie, nie zastanawiamy się nad tym skąd się wzięło, a może warto o tym pomyśleć, chociaż nie jest to przyjemne. Czas najwyższy, aby zacząć o tym myśleć.

„Jak, do diabła, możemy żyć, wiedząc, że dzieją się takie rzeczy?” str. 53

Każdy rozdział tej książki to obraz okrucieństwa i nowe informacje je potwierdzające. Dodatkowo pisarka w wielu miejscach zawiera statystyki z Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące zagadnienia, które porusza, jak chociażby liczbę zwierząt zabitych w 2018 roku w rzeźniach i ubojniach w Polsce. Zgodnie z tymi danymi chociażby przeciętny Polak zjada ponad 80 kg mięsa i przetworów mięsnych w ciągu roku. Takich danych jest znacznie więcej i akcentują one skalę tego zjawiska.

Pisarka w wielu miejscach przedstawiła wydarzenia w pierwszej osobie, wcielając się niejako w skórę zwierząt, o których opowiada. Zwierząt ufnych, oswojonych, przyzwyczajonych do człowieka, co staje się ich największym koszmarem. Książka wzbudza wiele emocji, smutek, gniew, bezsilność, zmienia spojrzenie. Mną wstrząsnęła i w związku z tym postanowiłam coś zmienić, może za późno, ale jednak. Bez jedzenia mięsa też da się żyć.

„Dość” to ważna książka, której treść otwiera oczy na cierpienie milionów zwierząt każdego dnia. Dane w niej przedstawione są zatrważające i powinny dać do myślenia. Pisarka przedstawia sytuację dobitnie, dlatego nie brak w publikacji drastycznych opisów, o których trudno będzie zapomnieć. O to chodzi, by poruszyć, ukazać okrucieństwo, skłonić do refleksji i coś zmienić.

piątek, 5 kwietnia 2019

"Serce i pazur" Simona Kossak

Tytuł: Serce i pazur. Opowieści o uczuciach zwierząt
Autor: Simona Kossak
Wydawnictwo: Marginesy
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 352

Świat zwierząt jest różnorodny, fascynujący i wciąż skrywa wiele tajemnic. Osoby, w których życiu szczególne miejsce zajmuje pies, kot, czy też inny zwierzęcy przyjaciel zdają sobie sprawę z tego, jak wiele emocji można obserwować w jego zachowaniu. To nie są wyuczone zachowania i nie można powiedzieć, że zawsze mają konkretny cel do osiągnięcia. Teraz potwierdzają to także naukowcy. Uczucia nie są tylko domeną ludzi. Zwierzęta również okazują emocje. W jaki sposób? Czy potrafią płakać, tęsknić, mieć depresję? Na te i znacznie więcej pytań odpowiada Simona Kossak w swojej książce.

„Nie tylko ludzie są tacy sprytni. Właściwie okazuje się, że nic nie potrafimy wynaleźć, czego przyroda już dawno nie wymyśliła.” str. 55

Simona Kossak – biolog, leśnik, profesor nauk leśnych. Przez ponad 30 lat mieszkała w leśniczówce w Puszczy Białowieskiej obserwując otaczającą ją naturę i działając na rzecz jej ochrony. Napisała kilkaset opracowań naukowych, artykułów a także trzy książki. Można ją było usłyszeć w Radiu Białystok. Dzięki jej pomysłowi powstało urządzenie umieszczane przy torach kolejowych ostrzegające zwierzęta przed nadjeżdżającym pociągiem.

Książka podzielona jest na osiem głównych działów dotyczących różnych zagadnień. W każdym z nich znajduje się szereg rozdziałów opowiadających o różnych zwierzętach i będących przykładami ich rozmaitego zachowania. Uzupełnienie stanowią zdjęcia i rysunki, piękne, ciekawe, szkoda tylko w niektórych przypadkach, że czarno-białe. Rozdziały są krótkie i napisane w sposób lekki, przyciągający uwagę a równocześnie zachęcający do zgłębienia tematu. Nie brakuje faktów, ciekawostek i informacji pozwalających nieco inaczej spojrzeć na świat zwierząt, nie tylko w kontekście ich życia emocjonalnego.

„Wpatrywanie się w oczy ludzi, tak jak u zwierząt, to sygnał jednoznaczny. Jeżeli wpatruję się w oczy wilka, to znaczy, że go prowokuję i wzywam do walki. Natomiast człowiek patrzący uporczywie w oczy drugiemu człowiekowi na ogół jest kłamcą, ponieważ w ten sposób stara się przesłać komunikat: „Jestem szczery aż do bólu i dlatego patrzę ci prosto w oczy”.” str. 79

Ktoś, kto miał zwierzę za przyjaciela doskonale wie, jak wiele uczuć można wyczytać w jego spojrzeniu, jak bardzo potrafi się cieszyć, gdy wracamy do domu, czy też jak szybko wyczuwa nasz smutek. Okazuje się, że życie emocjonalne zwierząt jest bogate, o czym można przekonać się szybko chociażby czytając tę książkę. Wspomnę teraz o kilku przykładach z publikacji, które z pewnością na długo zagoszczą w mojej pamięci. Nie wiedziałam na przykład, że dzikie gęsi są aż tak uczuciowe. Gęgawy poszukują swojej drugiej połówki na całe życie, a gdy drugiej staje się coś niedobrego rozpaczają i potrafią zaatakować nawet dużo większego od nich człowieka. Potrafią zaciekle bronić swojej rodziny. Okazuje się też, że na przykład płacz nie tylko zdarza się ludziom. Ciekawie jest to przedstawione na przykładzie słoni i długo, gdy usłyszę że ktoś płacze ze szczęścia będę miała te zwierzęta przed oczami. Można też dowiedzieć się o automatycznej sekretarce zwierząt lub też o duchu sportowym delfinów. To tylko kropla w morzu ciekawych opowieści, które poznaje się z przyjemnością i szybko, gdyż rozdziały są króciutkie a styl lekki.

Autorka potrafi zaciekawić opowieścią. O większości przykładów wcześniej nie słyszałam, więc z tym większym zainteresowaniem je poznawałam. To książka popularnonaukowa, którą czyta się jak powieść, z zaangażowaniem i uwagą. Pozbawiona suchych faktów a jednak zawierająca potrzebne informacje z tematyki, którą przedstawia. Czasem tylko czułam niedosyt i przeczytałabym więcej na dany temat, gdyż tak jak wspomniałam rozdziały są bardzo krótkie, ale z drugiej strony dzięki temu poznaje się więcej przykładów.

„Serce i pazur. Opowieści o uczuciach zwierząt” to emocjonująca podróż do barwnego i nadal w pełni nieodkrytego świata zwierząt, ich uczuć i relacji. To opowieść o radościach i smutkach, miłości i poświęceniu, gniewie i kłamstwach, ale nie na temat ludzi, tylko zwierząt. Pełna ciekawostek, poszerzająca wiedzę i dająca do myślenia książka popularnonaukowa, przy lekturze której czas płynie w zastraszającym tempie. Lekko napisana i ozdobiona licznymi ilustracjami przyciąga uwagę i pozostaje w pamięci.