Majka czuje się szczęśliwa. Jest w związku z mężczyzną, z którym wiąże przyszłość. Wykonuje pracę, w której się spełnia, która stanowi bardzo ważną część jej życia. Tak to wygląda na zewnątrz, ale gdyby się dokładniej przyjrzeć, to można dojrzeć pierwsze rysy na tym pięknym obrazku. Rysy, które pogłębiają się z każdym kolejnym dniem, aż do momentu, gdy nie ma już odwrotu. Michał skrywa swoje tajemnice, przeszłość na nim ciąży codziennie, teraz stara się jak może, aby mając ją przed oczami żyć odpowiedzialnie. Zatraca się w pracy. Niespodziewane spotkanie Majki i Michała zupełnie zmienia ich spojrzenie na to, co było i na to, co jest. Ich losy się splatają, chociaż może to prowadzić zarówno w dobrym, jak i złym kierunku.
Moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarki było udane, dlatego postanowiłam przeczytać kolejną jej książkę. Książka „Zmysły” (opinia) dostarczyła mi wielu emocji i zachęciła do lektury kolejnych powieści tej autorki. Czy ta opowieść wywołała równie wiele wrażeń? Czy pozostaje w pamięci?
Majka to postać, z którą niestety nie czułam nici porozumienia. Jej zachowanie, uciekanie od problemów, w pewnym sensie naiwność i lekkomyślność sprawiały, że miejscami wzbudzała irytację. Z drugiej strony dobrze to obrazuje jej zagubienie i mimo pozorów pewności siebie, pokazuje miejscami jej niską samoocenę. Postać ta jest dobrze nakreślona i wzbudza emocje, chociaż jak widać, nie zawsze tylko pozytywne. Kolejną postacią jest Michał, tajemniczy, opiekuńczy, pewny siebie. Otacza go jednak pewnego rodzaju aura przeszłości. Wydarzenia, które zaważyły na wszystkim, co po nich nastąpiło. Nie zawsze wszystko układało się tak, jakby sobie tego życzył, nie da się też cofnąć czasu i zmienić przeszłość. Może ona przytłoczyć, zatruć radość życia. Jakie wydarzenia z przeszłości odcisnęły piętno na tej postaci? Kolejną postacią jest Olga, zachowawcza, odpowiedzialna. Niestety niewiele o niej wiadomo i nie wzbudza zbyt wielu emocji. Postaci oczywiście jest znacznie więcej, jedne mniej, inne bardziej oddziałują na czytelnika, ale dobrze wpisują się w opowieść.
Spodobało mi się wplecenie w fabułę wątku rozwijania swojej pasji i przeniesienia jej na etap zawodowy, a mam tu na myśli PodSZEFkę. Ukazanie, jak wiele wyzwań w takich momentach czeka oraz jak łatwo popełnić błąd, który może zaważyć na rozwoju firmy. Błąd wynikający z niewiedzy, a nie celowego działania. Kolejnym ciekawym i wartościowym oraz wartym poznania wątkiem jest fundacja Zaczarowana Literka. Ponadto autorka poruszyła w tej powieści ważne tematy, takie jak zatruwająca życie przeszłość, trudne relacje rodzinne, utrata zaufania, przyjaźń i oczywiście miłość. Wszystkie te wątki przeplatają się ze sobą tworząc barwną opowieść i chociaż poprzednia książka autorki podobała mi się bardziej, to ta również zapadnie w mojej pamięci.
Styl pisarski jest lekki, a samą opowieść poznaje się bardzo dobrze. Płyną z niej emocje, porusza wiele życiowych tematów, daje do myślenia. Życiowa, poruszająca, ale przede wszystkim ciekawa opowieść, którą poznaje się zapominając o upływającym czasie.
„Dotyk” to pełna emocji opowieść o życiowych zakrętach, trudnych wyborach, zawirowaniach losu. Nasz dobrze znany, poukładany świat może runąć w jednym momencie. Los bywa okrutny, a przeszłość potrafi skutecznie zawładnąć teraźniejszością. Tymczasem przypadkowe spotkanie może odmienić wszystko, zmienić spojrzenie na to, co ważne, dodać energii, lub też skomplikować to, co było dotychczas. Upewniłam się tylko w przekonaniu, że warto poznać kolejne książki pisarki. Jeśli więc lubicie opowieści pełne emocji, to ta z pewnością do nich należy.
To nie książka dla mnie :<
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńMyślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam :)
UsuńWydaje się ciekawa, chociaż nie mam aktualnie ochoty na czytanie o zawirowaniach życiowych, bo w moim własnym trochę się ostatnio dzieje :)
OdpowiedzUsuńRozumiem i życzę, aby wszystko się ułożyło :)
UsuńChciałabym przeczytać jakaś książkę tej autorki
OdpowiedzUsuńPoprzednia książka autorki bardziej mi się podobała, ale i tą polecam :)
UsuńMnie się podobała. Lubię książki autorki :-)
OdpowiedzUsuńJa także :), chociaż przeczytałam na razie tylko dwie to wiem, że po kolejne z przyjemnością sięgnę.
UsuńKoniecznie muszę ją zapisać na moją listę do przeczytania. Autorkę kojarzę, choć możliwe że tylko jedna książkę jej czytałam, ale bardzo przypasował mi jej styl pisania.
OdpowiedzUsuńPolecam w takim razie :)
UsuńCzasami lubię sięgać po takie książki, pełne emocji i trudnych tematów.
OdpowiedzUsuńJa także :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej autorce, ale skoro polecasz, skuszę się i poznam :)
OdpowiedzUsuńEmocji nie brakuje :)
UsuńLubię takie historie!!! Chętnie przeczytam tą książkę 😊!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńZachęcająca recenzja:-)
OdpowiedzUsuńWarto dać szansę książce :)
UsuńWydaje się być taka lekka i kobieca.Może kiedy :)
OdpowiedzUsuńMoże :)
UsuńTo raczej nie jest książka w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńZachęcająca recenzja:-)Do przeczytania:-D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tego typu książkami, ale muszę przyznać że mnie trochę do niej przekonałaś. Lekkie pismo, wieczór i kakao to wieczór idealny :D
OdpowiedzUsuńZapraszam: mangusie.pl
Ta książka do takiego wieczoru pasuje :)
UsuńLubię historie pełne emocji ❤
OdpowiedzUsuńW takim razie ta może Ci się spodobać :)
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki. Zapowiada się bardzo ciekawie. Chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńJA lubię takie ksiażki ale ostatnio brak mi czasu na czytanie ;(
OdpowiedzUsuńWarto do niej zajrzeć :)
UsuńBrzmi na ciepłą opowieść, którą chętnie poznam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Polecam :)
UsuńCiekawa propozycja, chociaż u mnie ostatnio goszczą kryminały.:)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę, bo może coś dodam do listy do przeczytania :)
UsuńBędę mieć na uwadze ten tytuł :) Ciekawi mnie.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń