Tytuł: I co o mnie powiesz?
Autor: Holly Bourne
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 362
Autor: Holly Bourne
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 362
Gdy przekroczy się trzydzieści lat człowiek zaczyna się zastanawiać nad upływem czasu i kierunkiem, w którym się podąża. Znajomi pobierają się, mają dzieci, budują domy, dążą do stabilizacji zawodowej. A co jeśli ty tego nie masz? Czy możesz mieć inne marzenia? Tori napisała książkę, która zainspirowała wiele kobiet i dała im siłę do dążenia do szczęścia, bez względu na oczekiwania i naciski innych. Sama jest tego najlepszym przykładem i to na własnych doświadczeniach oparła rady w niej zawarte. Jest od kilku lat w szczęśliwym związku, osiągnęła sukces zawodowy, robi to, co lubi. Tylko dlaczego tak często czuje się samotna? Dlaczego w głębi serca nie czuje się szczęśliwa, chociaż do wszystkich wokół uśmiecha się szeroko? Coś tu nie gra. Do tej pory w jej przekonaniach utwierdzała ją przyjaciółka Dee, ale gdy i ona się zakochuje i wpada w życiowy wir, Tori zaczyna dokładniej przyglądać się swojemu życiu. Czy zaryzykuje i wykaże się odwagą by coś zmienić, czy pozostanie w strefie komfortu?
Holly Bourne – dziennikarka, autorka między innymi książki „Jestem już normalna”, nominowana do YA Book Prize.
Z początku myślałam, że to książka nie do końca dla mnie, może za sprawą jej nieco innej konstrukcji, w której treść przeplatana jest wycinkami wpisów z mediów społecznościowych, czy smsów. Nieco później zupełnie zapomniałam o początkowym nastawieniu, gdyż opowieść jest zabawna a równocześnie ukazuje, jak trudno w dzisiejszych czasach młodej kobiecie się odnaleźć. Porusza wiele aktualnych i ważnych tematów, a jej forma doskonale do tego pasuje.
„Morze polubień i niekończące się komentarze osób potwierdzających słuszność społecznie akceptowanych decyzji, gdy się je podejmuje w wieku uznanym przez społeczeństwo za właściwy. Tak trzymaj! Gratulacje! Tak trzymaj – znalazłeś odpowiednią osobę, zrobiłeś zaręczynową sesję zdjęciową, kupujesz mieszkanie i masz dziecko. Dobra robota. Tak właśnie powinno się robić.” str. 25-26
Tori, a właściwie Victoria, to kobieta nowoczesna, spełniona, która po pewnych zawirowaniach i chwilach zwątpienia osiągnęła sukces. Jest w stałym związku z mężczyzną ze skały, ma w planach kolejną książkę. Tak to z boku wygląda i tak o swoim życiu stara się myśleć. Jak wiadomo jednak życie to nie bajka i nawet gdybyśmy bardzo chcieli w to wierzyć, to rzeczywistość może szybko sprowadzić nas na ziemię. Autorka dobrze oddała uczucia Tori, jej frustrację, próbę patrzenia tylko na dobre strony, brak pewności siebie mimo osiąganych sukcesów. Może czasem w sposób lekko przejaskrawiony, ale wyraźnie ukazuje wydarzenia, które zamiast szczęścia wywołują przygnębienie. Dobrym przykładem jest zachowanie partnera głównej bohaterki, czy też przyjęcie baby shower dla jej przyjaciółki. Presja, jaką w takich momentach czuje Tori, spojrzenia kobiet spodziewających się, czy już mających dzieci zderzają się z jej pragnieniami, a równocześnie próbom sprostowania oczekiwaniom innych. Dobrze odbiera się emocje płynące z lektury i kibicuje Tori, by odnalazła siłę do walki o własne szczęście. Czasem warto przerwać błędne koło, w którym człowiek czuje się przytłoczony. Czy w przypadku Tori tak się stanie?
Wspomniałam wcześniej o nieco innej konstrukcji książki, ale dobrze spaja ona treść i wpisuje się w aktualną rzeczywistość. Książka podzielona jest też na działy od jednego do dziewięciu miesięcy, co też jest symboliczne. Język jest obrazowy, dialogi dobrze poprowadzone a w opowieści nie zabrakło też pazura. Jest ciekawie, emocjonująco i zabawnie. Nie brak momentów do przemyśleń i mocniejszych akcentów.
„I co o mnie powiesz?” to książka skrojona na miarę każdej kobiety, chociaż nie tylko. Porusza aktualne problemy, dobrze napisana, okraszona humorem. Główna bohaterka wzbudza sympatię i zrozumienie, dlatego też z uwagą śledzi się jej losy, poznając równocześnie jej partnera, rodzinę, przyjaciół i znajomych. Mam nadzieję, że autorka napisze kontynuację, pokazując skrawek życia Tori po czterdziestce. Jeśli tak będzie to chętnie ją przeczytam a już teraz zachęcam Was do poznania tej nietuzinkowej opowieści.