Tytuł: Obca miłość
Autor: Katarzyna Grabowska
Seria: Wszystkie nasze chwile (tom 1)
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 512
Poczucie bezpieczeństwa to istotny element życia i można powiedzieć, że w życiu Weroniki go nie zabrakło. Otoczona opieką dziadka, który zawsze czuwał nad tym, by była szczęśliwa, jest jego jedyną spadkobierczynią. Nie ochroniło jej to przed zdradą narzeczonego, lecz zawsze w trudnych chwilach mogła liczyć na wsparcie bliskiej osoby. Gdy dowiaduje się o śmierci dziadka załamuje się, ale postanawia pojechać do domu. W tych trudnych chwilach wspiera ją przyjaciółka Milena. W pewnym momencie Weronika zaczyna dostrzegać, że atmosfera wokół niej się zagęszcza, mają miejsce niepokojące sytuacje, pojawiają się niejasne sygnały, że coś tu nie pasuje, coś nie gra. Za dużo tajemnic, za dużo zbiegów okoliczności, za dużo niejasności. Ma się poczucie, że już nikomu nie można zaufać. W tym całym zamieszaniu poznaje Jusufa, który chce jej pomóc. Czy to dobry pomysł? Czy mężczyzna ma takie zamiary, jak deklaruje?
Od jakiegoś czasu miałam w planach poznanie twórczości pisarki i po przeczytaniu opisu tej książki postanowiłam, że od niej zacznę. Zachęciła mnie też pastelowa i harmonijnie skomponowana okładka. Czy warto do niej zajrzeć?
Mam chaos myśli po przeczytaniu tej książki, ale w pozytywnym sensie. Spodziewałam się, że fabuła będzie intrygująca, ale otrzymałam znacznie więcej, przerosła moje oczekiwania. Samo połączenie różnych gatunków literackich jest dobrym pomysłem, gdyż mamy tu zarówno elementy dobrej powieści obyczajowej, romansu, jak i zagadkę kryminalną do rozwikłania. Natomiast ilość różnych wątków sprawia, że możemy spojrzeć na różne płaszczyzny opisywanych wydarzeń. Wspomnieć należy też o emocjach, które z każdego rozdziału płyną strumieniem, różnych, czasem skrajnych. Tematyka poruszona w książce jest szeroka, gdyż mamy tu miłość, przyjaźń, odmienną kulturę, brak tolerancji, wiarę w stereotypy, krzywdzące i bezpodstawne ocenianie innych, utratę bliskiej osoby, zdradę. Mogłabym tak jeszcze wymieniać, ale nie o to chodzi, chciałam tylko zwrócić uwagę na to, jak wiele się dzieje i myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie i mimo sporej liczby stron łatwo zatracić się w opowieści, zapominając o otaczającym świecie.
„Można mieć wszystko, a jednocześnie nie mieć nic. Bo bliskości drugiego człowieka nie da się zastąpić niczym innym.” str. 314
Główną bohaterką jest Weronika, która po śmierci dziadka nagle zostaje sama i znajduje się w samym centrum zamieszania. Spada na nią lawina wydarzeń, które dają do myślenia i sprawiają, że zaczyna mieć podejrzenia nawet w stosunku do osób, które zna od dzieciństwa. Zagubiona, załamana po stracie dziadka może nie dostrzec niebezpieczeństwa. Pisarka przedstawiła sytuację realnie i serwuje czytelnikom sporo niespodzianek. W jednej chwili sielanka, w następnej klimat niczym z dreszczowca. Weronika wzbudza sympatię, ale też irytuje, innym razem odnosi się wrażenie, że zbyt naiwnie podchodzi do życia, czyli nie jest to postać wyidealizowana, ma chwile lepsze i gorsze, jak każdy z nas. Kolejną ważną postacią jest Jusuf, który niespodziewanie pojawia się na drodze Weroniki. Ta postać jest dosyć tajemnicza i mam wrażenie, że jeszcze niewiele na jej temat wiadomo i jeszcze nas zaskoczy. Mężczyzna stara się pomóc Weronice, chociaż niektóre elementy nasuwają pewne podejrzenia, że coś tu nie gra. Jest wrażliwy, ale też pewny siebie i władczy. Czy przeczucie Weroniki w stosunku do niego są słuszne? Poza tym w powieści jest też sporo innych postaci, które odgrywają większe bądź mniejsze role, ale spajają całość, dobrze pasują: rodzina Boguszów, Anka, Milena, Tahira, czy Krzysztof.
Styl pisarski i plastyczny język sprawiają, że czytelnik czuje się uczestnikiem wydarzeń, czuje się zaangażowany w historię. Nie bez znaczenia jest aura tajemniczości, którą autorka roztacza, pełną domysłów, niejasności, podejrzeń. To ona mocno przyciąga do opowieści. Zakończenie pozostawia wydarzenia w takim momencie, że od razu chce się sięgnąć po kolejny tom. Na szczęście nie będę musiała długo czekać, bo już jest dostępny.
„Obca miłość” to opowieść, o której szybko się nie zapomni, nasycona emocjami po brzegi, intrygująca i zaskakująca. To jednocześnie pierwszy tom świetnie zapowiadającej się serii pisarki, którą chce się poznać w całości, gdyż ta część pozostawia czytelnika w takim momencie, że najchętniej przeczytałabym od razu kolejny tom, by dowiedzieć się, co będzie dalej. Przeplatają się życiowe wydarzenia, trudne wybory i zakręty losu, a całość spaja tajemnica do odkrycia oraz świetny styl pisarski.