Źródło okładki: Novae Res |
Data premiery: 6 maja 2022 roku
Bruno i Stars znają się od wielu lat, co ma swoje dobre i złe strony. Fajnie się spotkać, porozmawiać, lecz wspólny biznes to już oddzielna historia. Bruno przekonał się nie jeden raz, że nie jest to dobry pomysł. Gdy pojawia się jego dawny znajomy i proponuje jakieś przedsięwzięcie to zazwyczaj sprowadza kłopoty, a gdy jeszcze zabiera ze sobą brata to katastrofa gwarantowana. Nauczony doświadczeniem powinien tym razem odmówić a tymczasem amulet, który przyniósł ze sobą Stars jest na tyle intrygujący, że zdrowy rozsądek schodzi na dalszy plan. Mają przed sobą wyprawę, która może zakończyć się niezwykłym odkryciem. Czy tak się stanie, czy raczej zakończy się katastrofą?
Podwodny świat ciekawi ludzi od wielu lat, niezbadany, intrygujący, tajemniczy. Zachwyca pięknem, barwami, roztacza także mrok, skrywa swoje sekrety. Z ciekawością sięgnęłam po tą książkę, która jak zapowiadał opis miała zabrać mnie na wyprawę do miejsc zapomnianych, zagubionych pod wodą, czekających na odkrycie. Odwiedzenie egipskich ruin to z pewnością niezapomniane doświadczenie, dlatego też zakładałam, że w książce przygód nie brakuje. Czy moje założenia były słuszne?
Zacznę od elementów, które sprawiają, że opowieść ta zapada w pamięci. Przede wszystkim są to bohaterowie. Niektórych nie da się polubić, bywają irytujący, czy też egoistyczni, ale nie można zarzucić, że brak im charakterystyczności. Każdy ma swoją historię do opowiedzenia, która wplata się w fabułę w sposób nienarzucający a dodający jej wyrazistości. Zaskakującą postacią jest Adam, wiele w nim sprzeczności. Czasem maksymalnie nieporadny i sprowadzający kłopoty, innym razem pałający wiedzą, elokwentny. Jakby dwie różne osobowości i niespodzianka, którą twarz pokaże danego dnia. Do tego grona dołącza Ellena, silna kobieta, wykształcona i znająca swoją wartość a do tego piękna i tego świadoma. Mamy jeszcze Jonasa, który także ma swój wkład w tą opowieść. Grono bohaterów jest ciekawe i różnorodne, co równocześnie oznacza, że opowieść może nabrać rozpędu.
Dawno już nie czytałam powieści przygodowych, lecz nie zmienia to faktu, że ogólnie w tej znajdziecie ciekawy pomysł na fabułę. Sam zamysł, splot wydarzeń, napotkane przeszkody powodują, że z ciekawością poznaje się kolejne strony, chociaż do niektórych sytuacji należy podejść z lekkim przymrużeniem oka, gdyż mogą wydawać się nieco przerysowane. W książce cały czas coś się dzieje, odkrywane są kolejne karty, więc na brak przygód nie można narzekać. Stopniowo budowana aura tajemniczości dodaje jej klimatu a sceneria tylko go umacnia.
„Anubis” to powieść przygodowa, która roztacza przed czytelnikiem intrygujący, zagadkowy, barwny i mroczny podwodny świat. Wraz z bohaterami możemy wyruszyć na wyprawę pełną przygód, ale także przeszkód do pokonania i niebezpieczeństw czających się w ukryciu, by spróbować rozszyfrować zagadkę pewnego amuletu. To książka, która ma swój klimat i bohaterów, którzy stanowią charakterystyczne grono trudne do zapomnienia. Zachęcam do lektury.