Tytuł: Neurokomiks
Autor: Mateo Farinella, Hanna Roš
Wydawnictwo: Marginesy
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 144
Autor: Mateo Farinella, Hanna Roš
Wydawnictwo: Marginesy
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 144
Mózg – organ, który nadal skrywa tajemnice i wciąż jest badany przez naukowców. Dobrze jest wiedzieć, w jaki sposób funkcjonuje i jak bardzo procesy, które w nim zachodzą mają wpływ na nasze życie, emocje, sposób postrzegania sytuacji. Jak wiadomo, nie każdy lubi i chce poznawać publikacje naukowe. Autorzy tej niepozornej książki wyszli tym oczekiwaniom naprzeciw. Przygotowali propozycję, która jest połączeniem rozrywki z nauką a jednocześnie dobrze działa na wyobraźnię. Przybliżają nam ludzki mózg na kartach powieści graficznej. Czy jesteście ciekawi, czy taka forma to dobry pomysł?
Autorzy publikacji swoją pracę zawodową związali z badaniami dotyczącymi mózgu. Hanna Roš uzyskała tytuł doktora na Uniwersytecie Oksfordzkim, natomiast Matteo Farinella to doktor neurologii Kolegium Uniwersyteckiego w Londynie. Informacje te tym bardziej zachęciły mnie do sięgnięcia po tę powieść, chociaż nie ukrywam, że również ciekawość formy, w której przekazywana jest wiedza.
Książka została bardzo ładnie wydana. Twarda okładka i intrygująca grafika przyciągająca wzrok. Zawartość natomiast to czarno – białe grafiki układające się w ciekawą opowieść, w której wraz z głównym bohaterem wyruszamy w głąb ludzkiego mózgu, poznając krok po kroku procesy w nim zachodzące, ale także nazwiska znanych naukowców i odkrycia, których dokonali. Czasem czułam lekki niedosyt czytając dialogi, które mogłyby być bardziej rozbudowane, lecz jak wiadomo nie mogą też przytłaczać nadmiarem informacji. To mogłoby odnieść odwrotny skutek, czyli nużyć. Po prostu najczęściej sięgam po powieści, więc do formy komiksowej muszę się przekonać. Myślę, że książka spełniła swoje zadanie, czyli zachęciła mnie do sięgnięcia po podobne publikacje, ale także w przystępny i ciekawy sposób przybliżyła sposób funkcjonowania mózgu.
W tej książce, niczym w powieści rodem z fantastyki pojawia się sporo ciekawych istot, co ma na celu lepsze zapamiętanie poznawanych informacji. Na długo w mojej pamięci zagości hipokamp archiwista, mapa Neurolandii, antagoniści, czy aplysia. Na stronach publikacji podróżujemy po lesie, latamy ze spadochronem, czy pływamy łodzią podwodną. Roi się też od niebezpieczeństw. Jak na tak niewielką ilość stron to dzieje się całkiem sporo. W tej zabawnej i lekkiej formie autorzy przybliżają, jak to wszystko funkcjonuje, jak działa pamięć, sen, skąd biorą się halucynacje, jak duży wpływ mają nasze doświadczenia na połączenia neuronowe, czym jest elektroencefalograf, przy którego wymowie można sobie język połamać. Zagadnień nie brak i na nudę narzekać nie sposób.
„Neurokomiks” to połączenie wiedzy z rozrywką. W przystępnej formie przedstawione są podstawowe procesy zachodzące w mózgu, a ciekawe ilustracje i porównania utrwalają poznawane informacje. To ciekawa publikacja, która zachęca do poszerzania wiedzy w tym zakresie i może być też dobrym pomysłem na prezent.
wiedza i rozrywka? Ja to połączenie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa również, a ta forma przyciąga wzrok :)
UsuńCiekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Mam już w najbliższych planach kolejną powieść graficzną :)
UsuńJeszcze z czymś takim nie miałam chyba styczności. Ciekawa i oryginalna publikacja. Sięgnęłabym, żeby zobaczyć, jakie zrobi na mnie wrażenie.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa :)
UsuńMuszę przyznać, że ciekawie się zapowiada :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
I o to chodzi :)
Usuńja jakoś nie czuję pociągu do tej pozycji:)
OdpowiedzUsuńBywa :)
UsuńŁadne wydanie, ale książka nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńAleż to ma wygląd!!!
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
UsuńMam tą pozycję w planach i mam nadzieję, że w końcu wpadnie w moje ręce ;).
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńBardzo ciekawa książka. Mojej siostrze by się spodobała.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńWidziałam już kilka razy tę książkę, ale jakoś mnie nie kusi, żeby po nią sięgnąć ;). Ale nie wykluczam, że kiedyś ją przeczytam...
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś na nią trafisz :)
Usuńooo poczytałabym!
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńChętnie :-)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńBrzmi super, moje klimaty! Jeśli na nią trafię, sięgnę z pewnością!
OdpowiedzUsuń