poniedziałek, 8 lipca 2019

"Syn wiedźmy" Kelly Barnhill

Tytuł: Syn wiedźmy
Autor: Kelly Barnhill
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 392

Magia może przybierać wiele barw, tych jasnych, jak i ciemnych w zależności od tego, w czyje ręce trafi. W pewnej wiosce mieszka Siostra Wiedźma, której zadaniem jest ochrona magii. Niestety w skutek niefortunnego splotu wydarzeń magia trafia do jej syna Neda, który musi uciekać przed bandą złodziei. Na jego drodze staje Aine, córka króla Zbójców. Nic o sobie nie wiedzą, pochodzą niemal z dwóch różnych światów a jednak los niczym złośliwy chochlik splata ich historie i rzuca pod nogi wiele kłód. By ocalić to, co dla nich drogie będą musieli sobie zaufać. Czy to możliwe? Skąd pochodzi magia? Czy to przypadek, że się spotkali?

Miałam przyjemność poznać poprzednią książkę autorki, czyli „Dziewczynkę, która wypiła księżyc”. Okazała się to interesująca i nietuzinkowa lektura, która mimo lekkiej formy skłania też do przemyśleń. Wiedziałam, że gdy ukaże się kolejna powieść pisarki to również będę chciała ją przeczytać. Nie zawiodłam się, gdyż jest podobna pod względem poziomu i klimatu, chociaż wciąga czytelnika do zupełnie innego świata, w którym być może pewne elementy są zbliżone, ale sama opowieść inna, też ciekawa i dająca do myślenia.

Autorka zaprasza do świata, w którym tak jak w życiu bywają różni ludzie, jedni pomocni i przyjacielscy, inni złośliwi, zachłanni i zawistni. Dwa królestwa, w których w różny sposób sprawowane są rządy i które niewiele wiedzą o sobie nawzajem, a pomiędzy nimi las, gęsty, zwodniczy, pełen pułapek i niebezpieczeństw. To tylko zarys mapy, gdyż każdy z tych elementów jest pełen niespodzianek. Całość splata magia, silna, mącąca zmysły, którą wielu chce posiadać by zdobyć władzę i czerpać z niej korzyści. Skąd właściwie wzięła się magia i w jaki sposób trafiła do Neda? Na to pytanie i wiele innych odpowiada autorka na kartach książki, którą czyta się jednym tchem.

Polubiłam Aine, jej siłę i wrażliwość jednocześnie. To zaradna dziewczyna, która mimo młodego wieku wykazuje się odpowiedzialnością i inteligencją. Wyróżnia się na tle pozostałych bohaterów. Trochę mniej sympatii wzbudza Ned, chociaż też jest ciekawą postacią i z zainteresowaniem obserwuje się zmiany, jakie w nim zachodzą. Dobrym pomysłem jest też wplecenie w fabułę wątku związanego z postacią zwierzęcą, której rola jest także ważna a równocześnie wzbudza wiele emocji. Nie będę na ten temat więcej pisała, by nie zdradzić zbyt wiele. Jest jeszcze pewna zadziorna królowa, która sporo namiesza.

Losy bohaterów śledzi się z uwagą, co rusz odkrywając coś nowego. Język jest obrazowy, styl pisarski swobodny a akcja płynie w dobrym tempie do przodu.

„Syn wiedźmy” to powieść, w której splatają się losy Aine i Neda, tak jak przeplata się magia z codziennością. Lekko poprowadzona, nietuzinkowa i klimatyczna. Główni bohaterowie zapisują się w pamięci, a droga, którą muszą przemierzyć jest pełna przygód i niebezpieczeństw. Powieść miejscami porusza, innym razem wzbudza uśmiech, czy skłania do refleksji, w każdym razie na nudę nie można narzekać. Polecam zarówno młodszym czytelnikom, do których jest skierowana, ale także starszym, gdyż też odnajdą coś w niej dla siebie.

30 komentarzy:

  1. O widzę, ze to coś fajnego zarówno dla mnie, jak i dla moich chrześnic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością książka zaciekawia i osnuta jest magią :)

      Usuń
  2. Sama mogłabym przeczytać, a i dla mojego syna to dobra książka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam książkę w zapowiedziach wydawnictwa i czułam, że może to być wyjątkowa opowieść.

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety nie mój gust :) za to moja mama bardzo lubi tego typu tematykę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi ciekawie, ale ja na razie chcę poczytać innego typu książki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. taka młodzieżówka rzekłabym :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie czytam książki, które są skierowane do młodszych czytelników, więc i tę pozycję chętnie przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także nie stronię od tego typu książek :)

      Usuń
  8. Książka zbytnio nie dla mnie, ale może kiedyś przeczytam ^^
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. fajnie że i dla starszych i dla młodszych to książka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam :) Czytałam i była to już moja druga powieść tej autorki. Niby dla młodszego czytelnika, ale bardzo przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Powinna być ciekawa, więc chętnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kompletnie nie mój gatunek. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że okładka jest zjawiskowa :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zbieram się, by przeczytać. Kusi mnie, oj kusi.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię książki, które się czyta jednym tchem. Zapisuję tytuł.

    OdpowiedzUsuń