poniedziałek, 16 września 2019

"Nasze miejsce" Sonja Yoerg

Tytuł: Nasze miejsce
Autor: Sonja Yoerg
Wydawnictwo: Burda Książki
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 368

Suzanne to kobieta, której niejedna osoba zazdrości. Piękna, zorganizowana, wspierająca ambitnego męża odnoszącego sukcesy i dwójkę dzieci. Jej grafik jest zapełniony po brzegi. Pewnego dnia coś w niej pęka, coś, co gromadziło się i rozrastało przez długi czas i akurat wówczas w jej życiu pojawia się Iris. Nastolatka jest sama, chora i zachowuje się jakby nie znała otaczającego ją świata. Wydaje się krucha niczym kryształ i tak samo czysta, naturalna, szczera. To zadziwia i równocześnie sprawia, że Suzanne chce się nią zaopiekować. Co z tego wyniknie?

Sonja Yoerg – ukończyła Uniwersytet Kalifornijski Berkeley z tytułem doktora z psychologii biologicznej. W jej dorobku literackim znajdują się książka o inteligencji zwierząt „Clever as a Fox” oraz powieści „House Broken”, „The Middle of Somewhere”, „All the Best People”.

Po przeczytaniu opisu na okładce spodziewałam się typowej powieści obyczajowej, być może nieco schematycznej, lekkiej, ukazującej życiowe perypetie bohaterów. Zupełnie jednak nie sądziłam, że książka tak bardzo zajmie moje myśli. Jest życiowo, jest lekko, ale także jest wiele poruszających momentów i co ważne skrojeni na miarę bohaterowie, którzy dobrze wpisują się w dzisiejsze czasy. Co jeszcze znajdziecie w lekturze?

„Wygody, nie były złe – ale tylko dlatego, że ich cena pozostawała niewidzialna albo ukryta, albo dla większości ludzi po prostu mało ciekawa.” str. 212

Opowieść rozpoczyna się mocnym akcentem, intrygująco i emocjonująco, zachęcając do dalszej lektury. To, co zwraca uwagę, to dobre odwzorowanie rzeczywistości. Czytelnik nie czuje sztuczności, czy przerysowania. Widać, że autorka jest dobrą obserwatorką i potrafi swoje spostrzeżenia przelać na papier w sposób realny i barwny. Ważna w tym przypadku jest także rozbudowana warstwa psychologiczna pozwalająca lepiej poznać bohaterów, ich pragnienia, chwile zwątpienia, rozterki, radości i obserwować zmiany w nich zachodzące. Wszystko to razem daje nam kawał dobrej i pełnej emocji literatury.

„Możemy powściągnąć nieodpartą chęć oglądania siebie. Możemy odrzucić granice, skorupę, pod którą żyjemy, oddzielającą nas od świata, świata ziemi i liści i nieba, z którego powstaliśmy, tego prawdziwego miejsca, w którym kryje się esencja naszej natury. Możemy wyjść zza szyby i żyć.” str. 312-313

Pisarka zaszyła w powieści szereg ważnych i aktualnych tematów. Miłość, przyjaźń, rozczarowania, brak poczucia spełnienia, życie według zasad i oczekiwań innych. Czasem można zupełnie zatracić siebie, przeglądając się tylko w twarzach otaczających nas ludzi a zapominając o własnych pragnieniach. Czy myślenie o własnym szczęściu jest egoistyczne? Cóż, życie ma się jedno i warto w nim także zawalczyć o siebie. Ciekawie obserwuje się Iris i jej spojrzenie na otaczający i dziwny dla niej świat. Jest jak powiew świeżego powietrza dla rodziny Blakemore’ów. Pokazuje, co zatracili i jak różny może być system wartości. W ich piękny, poukładany świat, pełen drogich przedmiotów, czasem nic nieznaczących spotkań, komfortu wkracza drobna, niepozorna Iris i nic nie jest już takie, jak było.

„Nasze miejsce” to mądra lektura, która bardzo szybko wkrada się do serca. Zarówno bohaterowie, jak i nasycona różnymi emocjami i życiowymi wydarzeniami fabuła, przyciągają do opowieści, o której trudno mi będzie zapomnieć. Książka skłania także do przemyśleń i zadania sobie podstawowego pytania. Czy znaleźliście w życiu swoje miejsce i jesteście szczęśliwi?

24 komentarze:

  1. Pierwsze słyszę o tej książce, ale zarówno jej opis, jak i Twoja opinia, mnie zaintrygowały... Lubię czasem sięgnąć po coś mądrego, skłaniającego do przemyśleń, więc "Nasze miejsce" może być dla mnie dobrym wyborem czytelniczym. Zapisuję tytuł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się i zachęcam Cię do lektury. Książkę czyta się bardzo przyjemnie :)

      Usuń
  2. Lubię takie skłaniające do refleksji książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także. W tej powieści takich momentów nie brakuje :)

      Usuń
  3. Raczej książka nie dla mnie, nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo interesująca recenzja. Generalnie zazwyczaj czytam kryminały albo książki naukowe. Tym razem dam się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka z serii mądrości życiowe? Może przeczytam. Czasami warto poświęcić czas na obyczajową pozycję wydawniczą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może kiedyś po nią sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam, jeśli lubisz ten gatunek literacki :)

      Usuń
  7. Lubię takie książki i z przyjemnością zapisuję do listy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwsze zdania trochę jakby o mnie... (HAHAHA). Ciekawa recenzja. Lubię książki o prawdziwych problemach. Czasami jesteśmy silni zbyt długo i potem rodzą się z tego różne problemy. A może te problemy to nasze przeznaczenie? Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To prawda, czasem trudno jest okazywać co się naprawdę myśli, rozmawiać o problemach, okazywać słabość.

      Usuń
  9. Ależ kusisz. Faktycznie tak czasami bywa, że spodziewamy się banału a dostajemy coś bardzo zaskakującego i wartościowego. Cieszę się, że tak w tym wypadku u Ciebie było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, bo książka warta jest polecenia :)

      Usuń
  10. Ciekawe kiedy będzie wolna w bibliotece :D

    OdpowiedzUsuń