środa, 9 października 2019

"Pieśń syreny" Alexandra Christo

Tytuł: Pieśń syreny
Autor: Alexandra Christo
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 424

W głębinach mórz i oceanów, w błękitnej, bezkresnej toni, kryje się piękno i mrok, żyją istoty z pogranicza mitologii i baśni. Mowa tu o syrenach, kuszących i okrutnych, siejących niepokój wśród żeglarzy. Ich pieśń jest zniewalająca, otula zmysły, osacza i przejmuje kontrolę. Największy postrach wzbudza księżniczka Lira, która w swojej kolekcji ma już siedemnaście książęcych serc. Zwana Postrachem Książąt nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć cel, którym teraz staje się serce księcia Eliana, słynnego pogromcy syren. Tylko zdobycie jego serca przywróci jej dawną postać, gdyż Królowa Mórz, jej matka, ukarała ją okrutnie dając jej ludzką postać. Tak rozpoczyna się starcie, którego wynik może przesądzić o losach wielu istot. Która strona zwycięży w tej mrocznej grze? Czy bardziej liczy się siła, czy słabość, strach, czy lojalność?

Fabuła książki zaciekawia niemal od samego początku, gdyż łączy w sobie przygodę, tajemnicę, mrok oraz wątek miłosny, który ubarwia opowieść. To przeniesienie się do innego wymiaru, w którym występują takie istoty jak syreny, czy trytonidy. Autorka ciekawie rozplanowała wydarzenia, łącząc je, przeplatając, rzucając co rusz nowe przeszkody na drodze do celu. A co jest tak naprawdę celem? To już zależy, dla kogo, gdyż Lira i Elian to postacie z różnych światów. Ich motywy działania są sprzeczne. Wygląda na to, że tylko jedno z nich może wygrać. Kto okaże się silniejszy?

„Popełniłam błąd. Oczywiście wszystko zaczęło się od księcia, jak w większości opowieści.” str. 99

Autorka postawiła na narrację dwutorową, dlatego też raz poznajemy historię Liry, a raz Eliana, naprzemiennie. W pewnym momencie ich drogi się krzyżują, co komplikuje jeszcze bardziej sytuację. Dzięki takiemu sposobowi narracji można lepiej poznać każdego z głównych bohaterów, a tym samym zrozumieć jego postępowanie. Historia każdego z nich bowiem nie jest wolna od bólu, oczekiwań innych, narzuconych ról. Szczęście jednego może być zagładą drugiego. Taki jest ich świat, w którym nie ma miejsca na słabości i potknięcia.

Walorem powieści jest rozległy i intrygujący świat wykreowany przez pisarkę. Przemierzając go wraz z bohaterami poznajemy nowe królestwa, tajemnicze miejsca i ciekawe postacie. Szkoda tylko, że nie wszystkie z tych miejsc można poznać równie dokładnie. Obrazowy język i lekki styl pisarski sprawiają, że mimo tego, że świat jest fikcyjny i nie w pełni rozwinięty, czuje się więź z jego mieszkańcami i z uwagą śledzi ich los. Mieszają się nici opowieści o życiu ludzi z tymi związanymi z zasadami świata w głębinach, magią i legendami. Wszystko to w odpowiednich dawkach.

Poza głównymi bohaterami, którzy wiodą prym, wyróżnia się też kilka innych postaci, zarówno wśród załogi statku „Saad”, czy też w Królestwie Keto. Są dobrze nakreśleni, wzbudzają emocje. Smutek, radość, niebezpieczeństwo, odraza, zagubienie, miłość i przyjaźń – to tylko cząstka tego, co znajdziecie na kartach tej powieści, jeśli oczywiście sięgacie po ten gatunek literacki.

„Pieśń syreny”, to jak sam tytuł wskazuje, zniewalająca opowieść o morskich głębinach i ich mieszkańcach, ale także o oczyszczającej sile miłości i przebaczenia, która może nieść nadzieję. Magia przeplata się z codziennością, piękno z mrokiem, a całość spaja ciekawa legenda o bogini Keto, od której wszystko się zaczęło. Zachęcam Was do zajrzenia do tego pełnego przygód i intrygujących bohaterów świata, w który mimo pewnych niedociągnięć, szybko się wsiąka.

26 komentarzy:

  1. W sumie to chyba jeszcze nie czytałam czegoś takiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się okładka tej książki, ale sama jej treść mnie niekoniecznie interesuje ;). Rzadko sięgam po fantasy, a i z literaturą młodzieżową nie jestem zbyt zaprzyjaźniona, stąd moja niechęć do poznania "Pieśni syreny"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, w takim razie to może nie być książka dla Ciebie :)

      Usuń
  3. Takiej powieści jeszcze nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusi mnie bardzo, więc chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie pełne magii historie, a ta wydaje się być jedną z nich. Poza tym ma piękną okładkę. Moze dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam i chętnie przeczytam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mnie kusi i na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Walka o serce... zawsze mnie zastanawia jaki świat jest straszny dla kobiet, że muszą one czekać aż to facet je zauważy. Straszne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie wiedziałam, że już jest tłumaczenie :o

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka zdecydowanie dla mnie :) Uwielbiam tematykę mórz, syren i piratów, zawsze wciągają mnie tego typu historię, więc zdecydowanie skusiłaś i swoją recenzję, i zdjęciem, swoja drogą, bo jest śliczne. A potrzebuję czegoś, co szybko się czyta, właśnie pełnego przygód, ponieważ dobrze jest chwycić za takie tytuły po szkole. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyta się szybko, więc polecam Ci tę lekturę. Syren i piratów też w niej nie brakuje :)

      Usuń
  11. Na pewno przeczytam. Uwielbiam takie historie.

    OdpowiedzUsuń