Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poszukiwania. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poszukiwania. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 18 czerwca 2020

"Śledztwa Enoli Holmes.Sprawa lady Alistair" Serena Blasco

Tytuł: Śledztwa Enoli Holmes. Sprawa lady Alistair
Autor: Serena Blasco
Seria: Śledztwa Enoli Holmes (tom 2)
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 64

Enola Holmes, siostra znanego detektywa Sherlocka, tak jak i on ma smykałkę do rozwiązywania trudnych zagadek. Gdy dowiaduje się o zaginięciu lady Cecily Alistair, postanawia rozpocząć poszukiwania. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż sama się ukrywa, ale przybierając różne postaci jest w stanie zmylić trop brata, który jej szuka i kontynuować własne poszukiwania, które okażą się bardziej niebezpieczne niż z początku myślała.

Dawno już nie miałam w ręku komiksu, ale ten zainteresował mnie ze względu na ciekawą tematykę. Oparty jest na serii powieści Nancy Springer, których jeszcze nie miałam okazji przeczytać, w związku z tym też nie do końca wiedziałam, czego się spodziewać.

Zacznę od oprawy graficznej, która jest dopracowana, barwna, przyciągająca uwagę. Twarda oprawa, duży, albumowy format, dobra kompozycja kolorów i ładna grafika. Zawartość to także barwne rysunki pełne detali i czytelna czcionka tekstu. Całość poznaje się lekko i z zainteresowaniem.

Sama opowieść wzbudza ciekawość. Wyruszamy w niej wraz z Enolą na poszukiwania Cecily Alistair ulicami Londynu, zaglądając w mroczniejsze jego zakamarki. Zagadka do rozwikłania nie jest prosta, a Enola by uzyskać potrzebne informacje musi się wcielić w inne postacie, co jej całkiem dobrze wychodzi. W trakcie lektury mamy też zaszyfrowane wiadomości, które mogą naprowadzić na trop, a na końcu tej części znajdują się tajne zapiski Enoli, które mogą bardziej wyjaśnić jej sytuację osobom, które tak jak ja nie poznały pierwszej części. Przewija się też niejako w tle wątek poszukiwań przez Enolę matki oraz próby zmylenia brata, który główną bohaterkę próbuje odszukać.

„Śledztwa Enoli Holmes. Sprawa lady Alistair” to bardzo ładnie wydany komiks z ciekawą opowieścią, barwnymi rysunkami i intrygującą główną bohaterką. Dobrze się go poznaje i może stanowić fajny pomysł na prezent.

niedziela, 22 grudnia 2019

"Żmijowisko" Wojciech Chmielarz

Tytuł: Żmijowisko
Autor: Wojciech Chmielarz
Wydawnictwo: Marginesy
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 480

Chcesz odetchnąć, poczuć się jak dawniej, gdy nie było zobowiązań, codziennych problemów. Zdarza się ku temu idealna okazja – spotkanie z przyjaciółmi ze studiów i ich rodzinami. Co prawda macie już po trzydzieści lat, lecz to przecież nie przeszkadza w dobrej zabawie. W taki sposób Arek z żoną i dziećmi trafia do Żmijowiska, malowniczej, małej wsi otoczonej naturą. Piękne lasy, jeziora i spokój, jakiego nie poczuje się w mieście. Wakacje zapowiadają się przyjemnie, chociaż o niektórych sprawach z przeszłości trudno tak całkiem zapomnieć i nie każdy chciał się tu znaleźć. Mężczyzna stara się o tym nie myśleć i dobrze bawić. W pewnym momencie okazuje się, że nie ma jego córki, nikt nie może jej znaleźć, nie ma żadnych śladów. Tak rozpoczyna się koszmar rodziny i zamiast odpoczynku trwa przez kolejny rok, gdy wciąż nie wiadomo, co tak naprawdę się wydarzyło. Ojciec wyrusza ponownie do Żmijowiska, by spróbować jeszcze raz czegoś się dowiedzieć. Co stało się z Adą? Czy są jeszcze jakieś szanse na jej odnalezienie?

Ostatnio jest dosyć głośno o tej powieści za sprawą jej ekranizacji. Serialu jeszcze nie oglądałam, ale postanowiłam zacząć od przeczytania książki. Do tej pory przeczytałam tylko jedną książkę pisarza („Wampir”) i pamiętam, że była dosyć charakterystyczna. Pamiętam też, że miałam problem z polubieniem chociaż jednego jej bohatera, ale sama historia była intrygująca i dobrze poprowadzona. Jak było tym razem?

Fabuła książki jest rozbudowana i wielowarstwowa. Jej główny punkt stanowi zaginięcie piętnastoletniej Ady, lecz splata się na nią też wiele ludzkich historii, nieporozumień, urazów, złych wyborów, zawiedzionych nadziei. Całość jest logicznie skonstruowana i trzeba przyznać, że skrywa wiele niespodzianek. Od pamiętnego dnia atmosfera się zagęszcza i odnosi się wrażenie, jakby wielu z uczestników wyjazdu miało coś na sumieniu. Rodzą się podejrzenia, wzajemne oskarżenia, na jaw krok po kroku wychodzą kolejne elementy układanki, dając obraz tego, jak szybko tłumione uczucia mogą rozprzestrzenić się w ludzkim sercu i jak bardzo potrafią zatruć umysł.

Jak przystało na dobry thriller psychologiczny, autor wykreował charakterystyczne i ciekawe grono postaci. Każdy z bohaterów uwikłany jest we własną sieć problemów, chociaż skrywa je czasem maska, którą widzą inni. Pod nią kłębią się emocje, kompleksy, mniejsze i większe zawiści a czasem też zniekształcony obraz tego, jak się jest postrzeganym. W centrum zainteresowania są Kamila i Arek, rodzice zaginionej Ady. Ich wspólna historia również pełna jest zawirowań i głęboko skrywanego żalu. Równie ważni są pozostali uczestnicy wakacyjnego wyjazdu, wśród których na szczególną uwagę zasługują Adaoma i Robert. Klimatu dodają też gospodarze, czyli rodzina prowadząca agroturystykę a także arogancki Kajetan Rybak mieszkający z rodziną w dawnej leśniczówce. Zarówno historie postaci pierwszo, jak i drugoplanowych dobrze wpisują się w fabułę.

Moim zdaniem największym atutem tej książki jest zakończenie. Przyznaję, że podczas lektury opracowywałam różne scenariusze, zastanawiając się nad tym, co tak naprawdę się wydarzyło w dniu zaginięcia Ady. Żaden z nich nie okazał się prawdziwy, a gdy poznałam zakończenie to wzrósł mój podziw dla wyobraźni pisarza, który podczas lektury zwodzi czytelnika tak skutecznie, podsuwając mylne tropy. Były pewne wskazówki, lecz zupełnie ich ze sobą nie powiązałam, mimo że w książce są trzy plany czasowe: teraz, wtedy, pomiędzy, dzięki czemu można dokładniej poznać wydarzenia.

Podsumowując, książka „Żmijowisko” to przemyślany w każdym calu thriller psychologiczny z dobrze dobranymi bohaterami i logicznie skonstruowaną fabułą. Całość dopełnia sceneria, roztaczając wokół odpowiedni klimat. W pewnym momencie odnosi się wrażenie, że niemal każdy w tym zacisznym miejscu ma coś do ukrycia. Zakończenie natomiast zaburza zupełnie wcześniejsze wyobrażenia o toku wydarzeń i stanowi prawdziwą niespodziankę. Zachęcam więc Was do tej literackiej podróży, jeśli sięgacie po ten gatunek literacki.

niedziela, 24 marca 2019

"Gdzie jest skrytka Generała Grota?" Artur Pacuła

Źródło okładki: Novae Res
Tytuł: Gdzie jest skrytka Generała Grota?
Autor: Artur Pacuła
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 406

Grupa przyjaciół pod opieką nauczyciela Marcina Krygiera zwanego Bossem po raz kolejny wyrusza na ciekawą lekcję tym razem do Warszawy, w której pełno jest starych kamienic i nieodkrytych tajemnic z czasów II wojny światowej. Ich celem jest zwiedzanie miasta śladami Generała Grota-Roweckiego, legendarnego dowódcy Armii Krajowej. Po raz kolejny Ala, Monika, Igor i Miras wraz z Bossem muszą zmierzyć się z trudnymi do rozwikłania zagadkami, by dowiedzieć się więcej na temat miejsc, w których przebywał generał. Okazuje się, że nie wszystkie skrytki zostały odnalezione. Szykuje się kolejne poszukiwanie skarbów, chociaż ktoś chce im przeszkodzić. Jak zakończy się ta lekcja historii?

Moje pierwsze spotkanie z twórczością autora miało miejsce w 2017 roku przy lekturze książki „Gdzie jest skrzynia z karabinami?”. We wspomnianej powieści poznałam już grupę nastolatków i ich nauczyciela, którzy odkrywali tajemnice na Śląsku i wtedy już wiadomo było, które miasto okaże się ich kolejnym celem. Pora więc na Warszawę i jej sekrety. Mając w pamięci poprzedni tom, moje oczekiwania względem kolejnej części były duże i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Ten tom okazał się równie intrygujący i przemyślany w każdym calu. Przede wszystkim jednak poszerza wiedzę i zachęca do zainteresowania się historią, co jest niezwykle istotne.

Od pierwszych stron momentalnie wsiąka się w opowieść jednocześnie przypominając sobie głównych bohaterów. Każdy z nich jest charakterystyczny i wyraziście przedstawiony, wzbudzają też sympatię a zwłaszcza nieśmiały Miras, czy wygadana i dobrze orientująca się w nowych technologiach Ala. Na horyzoncie pojawia się też trochę nowych postaci jak chociażby znana pani naukowiec i jednocześnie dawna koleżanka ze szkoły Bossa, czyli Joanna Tywińska. Jest też miłe starsze małżeństwo Pani Gienia i Pan Stanisław, którzy wiele mogą opowiedzieć na temat Warszawy z dawnych czasów. Śledząc losy bohaterów i ich perypetie ma się ochotę samemu zobaczyć opisywane miejsca, budowle, czy poznać stare plany miasta, dawniejsze nazwy ulic, topografię.

Autor w ciekawy sposób splata wydarzenia a rozwikłanie jednej zagadki niczym w dominie pociąga za sobą kolejną. W taki sposób kawałek po kawałku odkrywane są karty historii i równocześnie poznawane zagadnienia związane z młodymi poszukiwaczami i ich problemami.

Styl pisarski jest lekki a język obrazowy. Zwiedzanie Warszawy z tą grupą poszukiwaczy jest wypełnione przygodami, intrygujące i zapadające w pamięci. Autor wprowadza też mylne tropy, aby nie było zbyt łatwo rozwiązać łamigłówkę.

„Gdzie jest skrytka Generała Grota?” to świetny pomysł na przybliżenie sylwetki legendarnego generała i skrawka historii Warszawy. Równie udana jest też realizacja - to połączenie przyjemnego z pożytecznym, gdyż dzięki ciekawej lekturze dostarczającej rozrywki poszerza się też wiedzę. Cieszę się, że powstają takie książki, które zachęcają młodych czytelników do zainteresowania się historią. Odkrywania jej kart i zwiedzania miasta w towarzystwie Igora, Mirasa, Ali, Moniki i Krygiera to wspaniale spędzony czas.