niedziela, 17 grudnia 2017

"Szadź" Igor Brejdygant

Tytuł: Szadź
Autor: Igor Brejdygant
Wydawnictwo: Marginesy
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 416

Czujesz, że ktoś cię obserwuje. Rozglądasz się, lecz nikogo wokół nie widzisz. Czujesz się nieswojo. Niepokój cię nie opuszcza, chociaż nie znasz jego przyczyny. Może ci się wydawało. Czy na pewno? Gdy w lesie, w spokojnej okolicy zostają znalezione zwłoki młodej dziewczyny, ułożone na ściółce jakby zasnęła, rozpoczyna się śledztwo i pościg za mordercą. Do akcji wkracza komisarz Polkowska, silna, inteligentna kobieta wzbudzająca respekt współpracowników. Tym razem musi zmierzyć się psychopatą, który napawa się cierpieniem, jest bezwzględny, ale też przebiegły i już upatrzył kolejną ofiarę. Co nim kieruje? Czy uda się pokrzyżować jego plany?

Igor Brejdygant – znany reżyser i fotograf. Jest także pisarzem, a wśród jego prac są między innymi scenariusze do „Zbrodni”, „Prostej historii o morderstwie”, „Palimpsestu”, „Belle epoque” a także książka „Paradoks”.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarza, ale wiem już, że nie będzie ostatnie. Wspominałam już pewnie, że chętnie sięgam po ten gatunek literacki, a książki takie jak ta tylko mnie w tym utwierdzają. Może nie jest odkrywcza, ale podczas lektury zapomina się o upływającym czasie.
„Agnieszka próbowała przypomnieć sobie, skąd właściwie wzięła się w tym dziwnym wnętrzu. Miało w sobie coś z porzuconej dawno temu hali fabrycznej, a jednocześnie przypominało ogromną chłodnię ze ścianami pokrytymi grubą warstwą narosłego przez lata szronu.” str. 7

Fabuła jest mroczna, chociaż mało w niej niespodzianek, ale co ważniejsze przedstawiona jest niezwykle realnie. Nie jest tajemnicą, kto zabija młode kobiety, wręcz przeciwnie, wiadomo o tym  niemal od samego początku. Wydawać by się mogło, że będzie to stanowić minus, ale tak nie jest. Dzięki takiemu zabiegowi można poznać jego przemyślenia, motywy i obserwować jego poczynania. Można także dowiedzieć się, od czego to wszystko się zaczęło. Karty odkrywane są stopniowo, częściowo poprzez obserwację kolejnych kroków mordercy i jego wspomnienia przeplatające się w książce, a także dzięki komisarz Polkowskiej i kolejnym etapom prowadzonego przez nią śledztwa. To wszystko razem sprawia, że fabuła przedstawiona jest wiarygodnie. Pisarz w przemyślany sposób splata wydarzenia, ukazując ludzkie ułomności, kompleksy, codzienne problemy i pragnienia. Należy też wspomnieć o dobrym przygotowaniu, gdyż cały proces śledztwa i ślady, które można odnaleźć w dobie Internetu, rozwoju informatyki i popularności mediów społecznościowych przedstawione są ciekawie i dokładnie, co jeszcze bardziej dodaje realizmu.

Czas wspomnieć o bohaterach. Na plan pierwszy wysuwają się trzy osoby: komisarz prowadząca śledztwo, psychopata oraz jego kolejna ofiara. Czytelnik poznaje skrawki życia każdej z tych postaci, obserwuje jej codzienne smutki i radości, poznaje relacje rodzinne, problemy i przemyślenia. Każda z tych postaci to zupełnie inna osobowość, a równocześnie ich losy zostały ze sobą nierozerwalnie połączone i przeplatają się, oddziałując na siebie wzajemnie w odwiecznym, mrocznym tańcu. Mocną stroną powieści są kreacje kobiece. Komisarz Agnieszka Polkowska to postać przedstawiona prawdziwie, borykająca się z własną przeszłością, silna, ale też wrażliwa, a także błyskotliwa i bardzo angażująca się w swoją pracę. Widać, jak trudno jest jej wybić się w męskim świecie i być poważnie traktowaną, chociaż to dzięki niej śledztwo idzie do przodu. Na uwagę zasługuje też szereg postaci drugoplanowych, jak Jola, Mrówiec, Marta.

Akcja miarowo mknie do przodu. Trochę w niej zakrętów, zawirowań i ślepych zaułków oraz wiele wątków pobocznych dodających kolorystyki. Swobodny styl pisarski, krótkie rozdziały, ciekawe wydarzenia oraz dobrze wkomponowane dialogi sprawiają, że książkę czyta się dobrze i dociera się do ostatniej strony bardzo szybko.

„Szadź” to książka mroczna i przedstawiona bardzo realnie. To starcie dwóch silnych, inteligentnych osobowości tylko, że jego wynik może zaważyć na życiu młodej dziewczyny i przesądzić o jej dalszym losie. Ważne by na czas przewidzieć ruch przeciwnika i skutecznie popsuć jego plany. Kto okaże się lepszy i wygra? Kto pierwszy popełni błąd? Czy komisarz Polkowska na czas rozszyfruje wskazówki?

25 komentarzy:

  1. Lubię zagadki i książki, które potrafią wyprowadzić w pole. Ta wydaje się warta uwagi, tym bardziej, że wszystko wypadło wiarygodnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama byłam zaskoczona, że tak szybko przeczytałam tę książkę :)

      Usuń
  2. Lubię taką tematykę i mroczne klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie realistyczne historie.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi troche przerazajaco z poczatku ale dlaczegoby nie :)
    http://teczowabiblioteczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałabyś spróbować, by się przekonać, czy to książka dla Ciebie :)

      Usuń
  5. bym się zgłębiła w ten mrok:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mroczne klimaty nie są dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Palimpsest widziałam - mega film....

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię mroczne książki, więc nie odmówię ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od czasu do czasu lubię takie mroczne historie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie mroczne klimaty. Poszukam tej książki w bibliotece

    OdpowiedzUsuń