czwartek, 9 lutego 2023

"Tam, gdzie mocniej bije serce" M.B. Morgan

Tytuł: Tam, gdzie mocniej bije serce
Autor: M.B. Morgan
Wydawnictwo: Amare
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 238

W życiu nie zawsze układa się tak, jak byśmy chcieli. Czasem wygląda wręcz zupełnie inaczej. Zdarza się też, że pozornie wszystko jest w porządku, ale i tak odczuwa się pewien niedosyt, chociaż nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę. Łatwiej wpaść w życiowe koleiny, stagnację, niż ryzykować. Gdy Magda dowiaduje się, że mąż chce przerwy, rozluźnienia więzi, by złapać oddech – stawia wszystko na jedną kartę. Chce uciec od problemów, które zaczynają ją przytłaczać. Jej kroki kierują się do Genui, z którą ma związanych wiele miłych wspomnień. Chce przemyśleć sobie wszystko na spokojnie, poukładać w głowie. Trudno się dziwić. Czy to był dobry pomysł? Czy ucieczka do Genui pomoże, czy może przyniesie kolejne rozterki?

Po mroczniejszych klimatach ostatnich książek potrzebowałam trochę lżejszej lektury i tak trafiłam na tą. Gdy śnieg za oknem miło pomyśleć o słonecznej Genui, do której wraz z główną bohaterką możemy udać się w podróż. 

„Chemia jest dobra do czyszczenia tapicerki w aucie. W życiu chodzi o coś więcej.” str. 154

Fabuła powieści być może nie jest odkrywcza i niektóre jej elementy łatwo przewidzieć, ale zupełnie nie przeszkadza to w odbiorze tej historii. Zawiera bowiem życiową opowieść, taką, która mogłaby się przydarzyć niejednej osobie. Kryzys w związku, taki rodzaj zawieszenia, gdy ludzie są ze sobą, ale nie czują się w pełni szczęśliwi, lecz równocześnie nie mają odwagi by stawić temu czoło. W tym przypadku małżeństwo trzyletnie, ale w którym już od jakiegoś czasu zabrakło tej iskry, która sprawia, że serce przy drugiej osobie mocniej bije. Wyjazd do Genui to dla Magdy decyzja podjęta pod wpływem chwili, gdy czuje się rozbita i nie wie, co mogłaby zrobić, by sobie z tym poradzić. Taki krok, po którym nie ma powrotu do tego, co było. Dobrze odbiera się emocje głównej bohaterki, jej zagubienie i chęć, by zrobić coś, co pomoże uciec od problemów. Tylko czy to dobry sposób? Okazuje się, że na miejscu pojawiają się nowe rozterki a także ktoś, kto potrafi namieszać w głowie.

Przyjemnie poznaje się tę książkę także ze względu na scenerię. Malownicze uliczki, słońce, woda oraz pewien klimatyczny pensjonat, do którego przybywa Magda. Pensjonat prowadzony z miłością przez starszą parę, Elisę i Giorgia. Miejsce malownicze, sprzyjające, by odpocząć, oderwać się od trudnych tematów,  z pięknym widokiem i aromatyczną kuchnią. Wydaje się, że decyzja o wyjeździe była świetnym pomysłem. Tymczasem kolejne wydarzenia pokazują, że może też bardzo wiele zmienić. Nie chcę za wiele odkryć kart, ale wierzcie, że trochę się dzieje, wręcz można by powiedzieć, że dopiero zaczyna się dziać w Genui. Pojawia się też pewien przystojny mężczyzna  Davide Vitelli, który podnosi ciśnienie i potrafi być niezwykle irytujący. Czy tylko on? O tym musicie przekonać się sami. W każdym razie opowieść przyciąga uwagę i pokazuje, że wszystkie podjęte decyzje niosą konsekwencje, niekoniecznie takie, jakie mamy na myśli. 

„Tam, gdzie mocniej bije serce” to lekka, ciekawa opowieść, która zabiera czytelnika w podróż do słonecznej, malowniczej Genui i pokazuje, że nawet jedna decyzja podjęta pod wpływem chwili może stać się iskrą do zmian. Początkiem czegoś nowego lub też po prostu pozwoli spojrzeć na wydarzenia z innej perspektywy, odnaleźć znów cząstkę siebie, o której w rutynie dnia codziennego się zupełnie zapomniało. Dobrze poznaje się wydarzenia, jest też trochę momentów skłaniających do refleksji, ale też zabawnych. 

32 komentarze:

  1. Czasem lubię takie lekkie i przyjemne lektury, jeszcze zwłaszcza gdy zawierają opisy pięknych miejsc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że dla tej scenrii mogłabym kiedyś po nią sięgnąć.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi przyjemnie. Ostatnio mam ochotę na coś lekkiego. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie ostatnio jakoś nie po drodze z tymi klimatami, ale wiem, że to przejściowe. Dlatego będę miała na uwadze ten tytuł:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam autorki i o tym tytule nie słyszałam. Z chęcią bym zatopiła się w słonecznym blasku. Tęsknię już za wiosną i za świętym spokojem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio chętnie sięgam po takie lekkie powieści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobra odskocznia po mroczniejszych klimatach, czy ciężkim dniu :)

      Usuń
  7. Piękne wydanie i bardzo zachęcający tytuł. Świetna i lekka pozycja na zimowe wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę że to fajna i lekka książka dla kobiet. Idealna na miłe popołudnie z kawą i ciasteczkiem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapisuję na listę książek wakacyjnych :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostanio jestem w mroczniejszych klimatach, ale szczerze przyda mi się dla odmiany coś lżejszego- ta pozycja wydaje się być całkiem fajna :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyda mi się taka lekka i wesoła lektura :) dziękuję za inspirację :)
    https://apetycznie-klasycznie.pl/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale widzę, że warto dać jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie lekkie historie też są potrzebne :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam serdecznie ♡
    Wspaniała recenzja, książka wydaje się ciekawa, chętnie zapiszę sobie ten tytuł by przy najbliższej okazji bliżej go poznać :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będzie Ci się podobała :)

      Usuń
  15. To nie do końca mój typ książki, ale brzmi jak dobra lektura na wakacje!

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajnie opisujesz przeczytane książki.

    OdpowiedzUsuń