czwartek, 30 grudnia 2021

"Polesia mszar" Elwira Izdebska-Kuchta

Źródło okładki: Novae Res

Tytuł: Polesia mszar
Autor: Elwira Izdebska-Kuchta
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 106

Opowieści oraz związane z nimi miejsca mogą stanowić inspirację, roztaczać swoisty klimat, magię, osaczać tajemnicami. Potwierdza to zbiór opowiadań „Polesia mszar”, który osadzony jest w podanym w tytule regionie, lecz historie w nim zawarte stanowią wielobarwną, ciekawą, miejscami smutną i nostalgiczną podróż w czasie. Do pewnych kadrów z życia postaci, o których opowiadają.

Gdy do moich rąk trafiła ta niewielkiej objętości antologia poczułam się rozczarowana tym, że tak niewiele opowiadań się w niej znajduje. Takie było moje pierwsze wrażenie. Jednakże po rozpoczęciu lektury poczułam się zaintrygowana z każdą stroną coraz bardziej oraz pod coraz większym wrażeniem każdej z umieszczonych w publikacji historii. Uderzają z dużą siłą oryginalnością i tajemniczością. Każda z nich przenosi nas w inne miejsce i stanowi niespodziankę. Zwracają uwagę jakością i stylem.

Na początku autorka wyjaśnia w krótkim wstępie, skąd wziął się pomysł na Polesie oraz czego można spodziewać się w tym zbiorze opowiadań. Niektóre inspirowane są prawdziwymi wydarzeniami, inne natomiast całkiem od początku do końca fikcyjne. Dalej w książce znajdziecie dziewięć opowiadań, rozpoczynając od pierwszego o tytule takim jak cały zbiór, które na mnie wywarło duże wrażenie i zachęciło do dalszej lektury. Kolejne, które na długo zagości w mojej pamięci to „Mała Nina”. Opowiadania są różnorodne i pewnie każdy znajdzie coś dla siebie, ale wszystkie trzymają poziom, zaciekawiają i po prostu przyjemnie się je poznaje. To w pełni udany debiut literacki, chociaż tak jak wspomniałam na początku, niedosyt wzbudza objętość książki. Chętnie przeczytałabym więcej opowiadań w takim stylu. Na zakończenie otrzymujemy jeszcze krótkie uzupełnienie informacji na temat każdego z opowiadań.

„Polesia mszar” to zbiór opowiadań o niewielkiej objętości, lecz ich treść oczarowuje i zaskakuje. Każde dostarcza inną historię, czasem tajemniczą, wręcz magiczną, innym razem życiową, czy smutną. Łączą je oryginalność, klimat i Polesie. Przykuwają uwagę i warto dać się im zauroczyć, gdyż zapisują się w pamięci i sercu.

40 komentarzy:

  1. Na chwilę obecną nie planuję sięgać po tą książkę. Aktualnie jestem w zupełnie innych rejonach literatury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za zbiorami opowiadań, ale może kiedyś sprawdzę opowieści zawarte w tej antologii ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra, ciekawie napisana recenzja, chce się czytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o niej, ale brzmi intrygująco.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi bardzo interesująco z twojej recenzji. Trochę dziwaczny tytuł, przez to autorka może mieć mniej czytelników. Poszukam jej w bibliotekach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie opowiadania. Będę miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie opowiadania są dobre, gdy człowiek nie ma wiele czasu na czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. vardzo ciekawa nie slyszalam wczesniej

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za opowiadaniami, ale moja babcia pochodziła z Polesia, więc może dam szansę tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No ja, akurat nie jestem fanką opowiadań, takich książek w swoim życiu przeczytałam może z 3? Nie wiem, nie powiem, że na pewno nie przeczytam, ale jakoś nie czuje potrzeby.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzadko sięgam po opowiadania, ale nie mówię temu zbiorowi nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze się go poznaje, więc może kiedyś się skusisz tą książkę :)

      Usuń
  12. Ostatnio lubię opowiadania (krótka forma przy dziecku to jest to!), więc chętnie sięgnę po tę książkę :)

    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się. Spełnienia marzeń w Nowym Roku :)

      Usuń
  13. Zapowiada się całkiem ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdym z opowiadań znajdziesz coś innego, intrygującego :)

      Usuń
  14. ..witam serdecznie! ♥️
    ..zaciekawiłaś mnie tą książką.. opowiadania bywają intrygujące, zwłaszcza, że lubię krótkie formy.. do tego wymyślny tytuł, wcześniej mi nieznanego określenia, mokradeł, brzmi interesująco!
    ..zwłaszcza, że opowiadania o Polesiu, zawoalowane tajemniczością, trochę na granicy magii mają swój osobliwy urok :)
    ..chętnie sięgnę po książkę 'Polesia mszar' :)

    - pozdrawiam ciepło, życzę uroczych chwil każdego dnia! ♥️

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda na fajną lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że warto zapisać tą pozycję i warto książkę przeczytać.
    Dużo szczęścia w Nowym Roku Meggie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzajemnie, spełnienia marzeń w Nowym Roku :)
      Książkę polecam.

      Usuń
  17. Lubię zbiory opowiadań, w dodatku takie klimatyczne :-). Serdecznie pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię wszelkie antologie :)
    Ale o tej nie słyszałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję bardzo za merytoryczną i piękną recenzję. To motywuje do dalszego pisania, jak mało co, pozdrawiam. :-)

    OdpowiedzUsuń