Źródło okładki: Novae Res |
Opowieści oraz związane z nimi miejsca mogą stanowić inspirację, roztaczać swoisty klimat, magię, osaczać tajemnicami. Potwierdza to zbiór opowiadań „Polesia mszar”, który osadzony jest w podanym w tytule regionie, lecz historie w nim zawarte stanowią wielobarwną, ciekawą, miejscami smutną i nostalgiczną podróż w czasie. Do pewnych kadrów z życia postaci, o których opowiadają.
Gdy do moich rąk trafiła ta niewielkiej objętości antologia poczułam się rozczarowana tym, że tak niewiele opowiadań się w niej znajduje. Takie było moje pierwsze wrażenie. Jednakże po rozpoczęciu lektury poczułam się zaintrygowana z każdą stroną coraz bardziej oraz pod coraz większym wrażeniem każdej z umieszczonych w publikacji historii. Uderzają z dużą siłą oryginalnością i tajemniczością. Każda z nich przenosi nas w inne miejsce i stanowi niespodziankę. Zwracają uwagę jakością i stylem.
Na początku autorka wyjaśnia w krótkim wstępie, skąd wziął się pomysł na Polesie oraz czego można spodziewać się w tym zbiorze opowiadań. Niektóre inspirowane są prawdziwymi wydarzeniami, inne natomiast całkiem od początku do końca fikcyjne. Dalej w książce znajdziecie dziewięć opowiadań, rozpoczynając od pierwszego o tytule takim jak cały zbiór, które na mnie wywarło duże wrażenie i zachęciło do dalszej lektury. Kolejne, które na długo zagości w mojej pamięci to „Mała Nina”. Opowiadania są różnorodne i pewnie każdy znajdzie coś dla siebie, ale wszystkie trzymają poziom, zaciekawiają i po prostu przyjemnie się je poznaje. To w pełni udany debiut literacki, chociaż tak jak wspomniałam na początku, niedosyt wzbudza objętość książki. Chętnie przeczytałabym więcej opowiadań w takim stylu. Na zakończenie otrzymujemy jeszcze krótkie uzupełnienie informacji na temat każdego z opowiadań.
„Polesia mszar” to zbiór opowiadań o niewielkiej objętości, lecz ich treść oczarowuje i zaskakuje. Każde dostarcza inną historię, czasem tajemniczą, wręcz magiczną, innym razem życiową, czy smutną. Łączą je oryginalność, klimat i Polesie. Przykuwają uwagę i warto dać się im zauroczyć, gdyż zapisują się w pamięci i sercu.
Na chwilę obecną nie planuję sięgać po tą książkę. Aktualnie jestem w zupełnie innych rejonach literatury.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Co ciekawego teraz czytasz?
UsuńNie przepadam za zbiorami opowiadań, ale może kiedyś sprawdzę opowieści zawarte w tej antologii ;)
OdpowiedzUsuńZ zaintrygowaniem się je poznaje :)
UsuńDobra, ciekawie napisana recenzja, chce się czytać. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNie słyszałam o niej, ale brzmi intrygująco.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać :)
UsuńBrzmi bardzo interesująco z twojej recenzji. Trochę dziwaczny tytuł, przez to autorka może mieć mniej czytelników. Poszukam jej w bibliotekach.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńLubię takie opowiadania. Będę miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńWarto do nich zajrzeć :)
UsuńTakie opowiadania są dobre, gdy człowiek nie ma wiele czasu na czytanie.
OdpowiedzUsuńZgadza się, a te mają swój klimat :)
Usuńvardzo ciekawa nie slyszalam wczesniej
OdpowiedzUsuńWarto poznać :)
UsuńNie przepadam za opowiadaniami, ale moja babcia pochodziła z Polesia, więc może dam szansę tej książce :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto :)
UsuńNo ja, akurat nie jestem fanką opowiadań, takich książek w swoim życiu przeczytałam może z 3? Nie wiem, nie powiem, że na pewno nie przeczytam, ale jakoś nie czuje potrzeby.
OdpowiedzUsuńRozumiem, może za jakiś czas :)
UsuńRzadko sięgam po opowiadania, ale nie mówię temu zbiorowi nie :)
OdpowiedzUsuńDobrze się go poznaje, więc może kiedyś się skusisz tą książkę :)
UsuńOstatnio lubię opowiadania (krótka forma przy dziecku to jest to!), więc chętnie sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Cieszę się. Spełnienia marzeń w Nowym Roku :)
UsuńZapowiada się całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńW każdym z opowiadań znajdziesz coś innego, intrygującego :)
Usuń..witam serdecznie! ♥️
OdpowiedzUsuń..zaciekawiłaś mnie tą książką.. opowiadania bywają intrygujące, zwłaszcza, że lubię krótkie formy.. do tego wymyślny tytuł, wcześniej mi nieznanego określenia, mokradeł, brzmi interesująco!
..zwłaszcza, że opowiadania o Polesiu, zawoalowane tajemniczością, trochę na granicy magii mają swój osobliwy urok :)
..chętnie sięgnę po książkę 'Polesia mszar' :)
- pozdrawiam ciepło, życzę uroczych chwil każdego dnia! ♥️
Wzajemnie, wszystkiego dobrego :)
UsuńWygląda na fajną lekturę :)
OdpowiedzUsuńOpowiadania są klimatyczne i ciekawe :)
UsuńMyślę, że warto zapisać tą pozycję i warto książkę przeczytać.
OdpowiedzUsuńDużo szczęścia w Nowym Roku Meggie:)
Wzajemnie, spełnienia marzeń w Nowym Roku :)
UsuńKsiążkę polecam.
Lubię zbiory opowiadań, w dodatku takie klimatyczne :-). Serdecznie pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńJa także :)
UsuńLubię wszelkie antologie :)
OdpowiedzUsuńAle o tej nie słyszałam jeszcze :)
Cieszę się, że mogłam o niej napisać :)
UsuńDziękuję bardzo za merytoryczną i piękną recenzję. To motywuje do dalszego pisania, jak mało co, pozdrawiam. :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
Usuń