piątek, 14 października 2022

"Ogrzyca i dzieci" Kelly Barnhill

Źródło okładki: Wydawnictwo Literackie

Tytuł: Ogrzyca i dzieci
Autor: Kelly Barnhill
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 440

Ogrzyca od jakiegoś, zapewne długiego czasu, gdyż w przypadku ogrów czas płynie inaczej, wędrowała po świecie. Pewnego razu trafiła do Wdoliglaźna i zamieszkała na skraju miasteczka, które nie wyglądało już tak jak kiedyś, ale bardzo ją intrygowało. Ludzie nie ufali sobie nawzajem, zamykali się w domach, kłócili, a miasteczko nękały co rusz nowe katastrofy. Kiedyś było zupełnie inaczej, ludzie byli uśmiechnięci, pomagali sobie nawzajem, spotykali się, rozmawiali, wspierali się w trudnych momentach. Co sprawiło, że miasteczko aż tak się zmieniło? 

Książki tej pisarki są mi dobrze znane, przeczytałam już trzy („Dziewczynka, która wypiła księżyc” opinia, „Syn wiedźmy” opinia, „Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie” opinia), dlatego też nie miałam wątpliwości, że ta lektura okaże się oryginalna i warta poznania. Ciekawa byłam natomiast samej historii w niej zawartej. Autorka bowiem potrafi tworzyć opowieści niczym z pogranicza baśni, oczarowując klimatem, ale zawierając też przesłanie i poruszając ważne tematy w innej formie.

Zacznę od tego, że lektura tej książki jest niezwykłą przygodą i od razu przyciąga uwagę. Trudno wskazać do jakiej grupy wiekowej jest skierowana, ponieważ poznając ją krok po kroku można odnaleźć wiele aktualnych i ważnych tematów. Myślę, że zainteresuje więc także starszych czytelników, w moim przypadku zdecydowanie tak się stało. 

„Ciekawość to potężny stan. Ciekawość nie jest statyczna – wręcz przeciwnie, znajduje się w ciągłym ruchu. Bardzo blisko jej do najprawdziwszej magii.” str. 92

Mamy więc nieduże miasteczko, w którym mieszkańcy się dobrze znają, o oryginalnej nazwie Wdoliglaźno. Miejsce, które kiedyś przyciągało miłą atmosferą i rozwojem, ale z jakiegoś powodu wszystko obróciło się w pył. Mamy pewnego Burmistrza, w którego mieszkańcy są wpatrzeni jak w lustro, czasem trudno powiedzieć z jakiego powodu. To jednak dopiero początek, lektura skrywa bowiem na swych kartach wielu bohaterów, jak i problemów z którymi się borykają. Zgodnie z tytułem dużą rolę odgrywa Ogrzyca, której mieszkańcy unikają i cokolwiek złego się wydarzy palcem kierują na nią. Są dzieci z Sierocińca, które zapadają w pamięci, zwłaszcza Antonia lubiąca nadawać przedmiotom z pozoru bezużytecznym nowe życie, niosąca pomoc Cesia, snujący opowieści Eliasz. Jest w tej opowieści pewien smok o wysokim ego, leniwy, ale przebiegły, niepozorne stado wron, niezauważany, ale ważny głaz i wiele, wiele więcej. 

„Jaki jest pożytek z prawdy, jeśli ludzie są ślepi na najbardziej oczywiste fakty?” str. 297

Widzicie więc, że sporo się dzieje, a wierzcie mi, że opowieść i tak potrafi zaskoczyć. Autorka porusza temat dobra a także tego, czy można coś zrobić, aby ludzie dojrzeli to co ważne, zmienili priorytety. Zresztą cokolwiek bym o tej książce napisała, będzie za mało. Trzeba ją po prostu przeczytać samemu, by docenić jej kunszt, przemyślaną i nieszablonową treść oraz przekaz, który niesie.

„Ogrzyca i dzieci” to misternie skonstruowana opowieść, która w nieoczywisty sposób i w nieco innej formie porusza ważne tematy, dając zarówno intrygującą historię osnutą magią, jak i pewien przekaz. Poznaje się ją z zaintrygowaniem i z pewnością nie jest to lektura, o której szybko się zapomni. Zachęcam Was do poznania tej niezwykłej opowieści w baśniowym klimacie.

30 komentarzy:

  1. Od czasu do czasu sam sięgam po tego typu książki :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwo przy nich zapomnieć o upływającym czasie :)

      Usuń
  2. Ogrzyca... tak znajomo zabrzmiało, zapachniało Fioną 🙂 I już lubię...

    OdpowiedzUsuń
  3. kurcze dla mnie ogrzyca jest tylko jedna xd Fiona:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię baśniowe klimaty. A tę książkę może polecę znajomej, która ma małe dzieci. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z początku nie bardzo byłam przekonana do tego tytułu. Jednak im dalej zagłębiałam w tekst, tym bardziej mnie intrygowało. A teraz bardzo chce przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka na pewno spodoba się dzieciom. Okładka przyciąga i pobudza wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja spasuję, ale polecę komuś innemu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawa lektura dla dzieci, ale dorośli też mogą się skusić :)
    https://apetycznie-klasycznie.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje recenzje są bardzo zachęcające:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niezwykła opowieść w baśniowym klimacie <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Miłośnicy fantastyki na pewno sięgną po tę książkę. Dobrze, że o niej napisałaś. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baśniowy klimat zdecydowanie przyciąga, może i Tobie się spodoba :)

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Zgadza się, to oryginalna opowieść i pełna momentów skłaniających do refleksji :)

      Usuń
  13. Przez ogrzyce, kojarzy mi się to z Fioną i Shrekiem- po komentarzach, widzę że nie mi jednej :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Patrząc na okładkę pomyślałam, że to książka dla dzieci. Ale po przeczytaniu Twojej recenzji i ja chętnie bym ją przeczytała. Choć nie czytam fantastyki...
    Zapisuję ją sobie :).

    OdpowiedzUsuń