czwartek, 29 marca 2018

"To nie może być prawda" Hanna Dikta

Tytuł: To nie może być prawda
Autor: Hanna Dikta
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 272

Życie jest pełne zakrętów i nie sposób przewidzieć, co znajduje się za każdym z nich. Niespodzianek nie brakuje, niestety nie zawsze tych miłych. Małgorzata ma opiekuńczego i kochającego męża, bliskie przyjaciółki, które zawsze ją wspierają i pracę, do której chętnie przychodzi. Wydawać by się mogło, że niczego jej nie brakuje. Gdzieś głęboko, na dnie serca tli się jednak zadra przeszłości i wspomnienia o mężczyźnie, którego kiedyś bardzo kochała. Gdy ponownie pojawia się w jej życiu, wszystko, co z takim trudem zbudowała rozsypuje się w drobny mak. Okazuje się, że Krzysztof chce z nią porozmawiać po raz ostatni. Umiera. Ta rozmowa staje się początkiem zamętu, który zmienia jej spojrzenie na przyszłość.

Hanna Dikta – autorka książki „We troje” a także tomiku poezji „Stop-klatka”. Zwyciężczyni licznych konkursów. Napisała także kilka opowiadań, które można było przeczytać w lokalnej prasie.

Książkę od jakiegoś czasu miałam w planach. Zaintrygował mnie jej opis, który zapowiada życiową opowieść przeplataną tajemnicami przeszłości. Rzeczywistość okazała się bardziej zaskakująca niż myślałam.

Historia rozpoczyna się całkiem zwyczajnie. Obserwujemy główną bohaterkę Małgorzatę i jej rutynę dnia codziennego. Pozwala to na lepsze jej poznanie oraz ludzi, którzy uczestniczą w jej życiu. W trakcie opowieści można także poznać nieco jej poglądów na różne tematy. Małgorzata jest nauczycielką języka polskiego. Wybrała trudny zawód, lecz praca przynosi jej satysfakcję i nie wyobraża sobie, by mogła robić coś innego. Ma jeszcze jedno marzenie, które niestety z każdym kolejnym dniem wydaje się coraz mniej realne. Jej mąż Marcin to troskliwy, przystojny i silny mężczyzna. Jest lekarzem. Jego praca wymaga poświęcenia, lecz mężczyzna zawsze znajduje chwilę dla żony, by ją przytulić, powiedzieć parę ciepłych słów, wesprzeć, kupić kwiaty, czy też przyrządzić śniadanie. Można by pomyśleć, że to chodzący ideał, bez skazy. Czy jednak ideały w prawdziwym życiu istnieją? Kolejną ciekawą postacią jest przyjaciółka Ania, bardzo nowoczesna kobieta, lubiąca dobrą zabawę i przelotne związki, wzbudzająca kontrowersje. Co jednak ważne, zawsze jest, gdy Małgorzata ją potrzebuje, dodaje jej otuchy w trudnych momentach, rozśmiesza, gdy jest jej smutno. Okazuje się, że też skrywa pewną tajemnicę z przeszłości. 

„Zresztą daleka już była od oceniania kogokolwiek. Zbyt dobrze wiedziała, że czarno-biało widzi rzeczywistość tylko młodzież, świat dorosłych jest zaś pełen szarości.” str. 84

Każdy z bohaterów jest inny, z chwilami zwątpienia, różnymi problemami i marzeniami. Różnie też układają się ich losy, często bazując na dotychczasowych doświadczeniach i bliznach przeszłości. Patrząc na główną bohaterkę odnosi się wrażenie, że sama nie wie, czego w życiu chce. Wciąż czuje niedosyt i nie docenia tego, co ma w zasięgu ręki. Nie umie czerpać radości z życia, gdyż skrywa pewien mniej chwalebny sekret, który nie daje o sobie zapomnieć, nie pozwala odetchnąć często napełniając serce niepokojem. Wszystko się jeszcze pogłębia po rozmowie z Krzysztofem, jej dawną miłością.

„Odwaga to nie brak strachu, lecz robienie tego, czego się obawiamy, bez względu na lęk.” str. 161

Pisarka wplotła w opowieść wiele życiowych wątków. Porusza trudne tematy. W życiu bohaterów jest wiele elementów, które mogłyby dotyczyć niejednej osoby. Przeplatają się problemy i radości, pojawiają ludzie przyjaźni i przytłaczający. Tematyka jest rozległa. Jest miejsce na przyjaźń i miłość, jest też na strach, brak wiary w siebie i innych, utratę bliskiej osoby, chorobę dziecka i toksyczne relacje. Każdego z bohaterów życie inaczej doświadcza i każdy z problemami radzi sobie w odmienny sposób. To lekka opowieść, chociaż nacechowana emocjami i pełna różnych, życiowych sytuacji. Muszę też przyznać, że tematyka mnie zaskoczyła. Czytając opis na okładce myślałam, że tajemnica powierzona przez Krzysztofa będzie dotyczyła czegoś zupełnie innego. 

Zakończenie nie wyjaśnia wszystkiego, jest otwarte i pozostawia miejsce dla naszej wyobraźni, chociaż chętnie poznałabym też dalsze losy bohaterów w kolejnej części. Los Małgorzaty może potoczyć się w różnych kierunkach. Niestety główna bohaterka nie wzbudziła mojej sympatii.

„To nie może być prawda” to książka o życiowych zakrętach, wzlotach i upadkach, o miłości i nadziei a także o trudnych wyborach, błędach i ich konsekwencjach. Czasem jedno wydarzenie może stać się początkiem lawiny, której już nie da się zatrzymać. W takiej sytuacji nie można się poddawać i zadręczać. To nic nie da, a tylko pogłębi straty. Trzeba podnieść się i spróbować poukładać wszystko jeszcze raz, mając w sercu nadzieję na lepsze jutro i promyk słońca.

20 komentarzy:

  1. Fabuła książki wydaje się bardzo życiowa. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. życiówki dają wiele do myslenia i uczą

    OdpowiedzUsuń
  3. coś w sam raz dla mojej koleżanki

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie się zapowiada:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka mnie zaskoczyła, nie jest szablonowa :)

      Usuń
  5. Okładka piękna, ale tematyka nie wpasowuje się w mój literacki gust. Odpuszczę sobię tę książkę.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    biblioteka-feniksa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. książka wydaje się być podnosząca na duchu i budująca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie prawdziwe, życiowe i wiarygodne historie, a autorkę znam już dzięki innej powieści. Tej na pewno dam szansę, już wkrótce - bo czeka na mnie w domu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta książka może być całkiem ciekawa, ale musiałabym mieć nastrój na czytanie takich życiowych książek.

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka może być ciekawa, zapisuję tytuł :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czuję się zachęcona :)
    Pozdrawiam,
    Małgorzata, pani od polskiego ;)

    OdpowiedzUsuń