środa, 22 czerwca 2022

"Zielone oczy driady" Dorota Gąsiorowska

Tytuł: Zielone oczy driady
Autor: Dorota Gąsiorowska
Seria: Dni mocy (tom 3)
Wydawnictwo: Znak literanova
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 624

Wyobraźcie sobie klif, szum fal uderzających o skały i samotną, niedużą chatkę, wokół której roztacza się piękny widok, dziki, nieokiełznany. W takiej samotni zaszyła się Livia, odnajdując tu harmonię i wyciszenie po wydarzeniach, które roztrzaskały jej marzenia i sprawiły ból. Przez długi czas myślała, że ucieczka to dobry sposób, gdyż w takim miejscu nikt nie będzie jej szukał. Tymczasem od przeszłości nie da się uciec, potrafi wrócić w nieoczekiwanym momencie i tak dzieje się tym razem. Ratunkiem staje się propozycja pracy, którą otrzymuje Livia. Do renowacji jest tajemniczy fresk znajdujący się w kościele na Podlasiu. Nie wie jeszcze, że to początek drogi, która ściśle związana jest także z pewną starą historią, zawiłą, pełną tajemnic, skrywaną przez lata. Czy wyjazd na Podlasie okaże się tym, czego Livia potrzebowała? Czy Livii uda się zrzucić z ramion ciężar przeszłości, odetchnąć i ruszyć do przodu z nadzieją?

Miałam przyjemność poznać drugi tom tej serii, czyli „Dwór rusałek” (opinia), dlatego spodziewałam się, że to będzie magiczna lektura, w której dużą rolę będą odgrywały legendy, klimat i charakterystyczni bohaterowie. Autorka potrafi bowiem barwnie malować słowami przed oczami czytelnika pełne głębi i emocji obrazy. Obrazy poruszające i zapadające w pamięci. Pora na tom trzeci serii i opowieść w nim zawartą.

„Las uzdrawiał i oczyszczał z negatywnych emocji i wspomnień. Trzeba było tylko na to pozwolić. A ten las miał bardzo starą duszę i na pewno krył wiele tajemnic.” str. 127

Zaczyna się intrygująco i bardzo szybko wsiąka się w opowieść, stopniowo poznając jej bohaterów, ich losy, skrawki życia, zawirowania, słabości i mocne strony. Poczułam się zaskoczona tym, jak wiele jest splecionych historii w tym tomie, zarówno tych sprzed lat, jak i ich konsekwencji. Odnosi się wrażenie, że niemal każdy skrywa jakiś sekret, bolesne wspomnienie, gorycz porażki, zawiedzione zaufanie, ból po stracie bliskiej osoby, konsekwencje błędu trwające latami. Przeplatają się przyjaźń i miłość, smutek i szczęście, codzienne problemy, ale też małe i większe radości. Mokoszówka to ciekawe miejsce zarówno pod względem urokliwych widoków, legend z nim związanych, ale przede wszystkim też jej mieszkańców.

„Człowiekowi się wydaje, że pogodził się z tym, co było, pozwolił odejść wspomnieniom, tymczasem jeśli chodzi o ludzi, których kochamy, oni nigdy nie wyprowadzają się z naszego życia. Miłość, to uczucie, które wiąże na wieki.” str. 408

Wiele elementów urzeka w tej książce. Przede wszystkim tak jak wspomniałam losy jej bohaterów. Dobrze odbiera się emocje Livii, chociaż gdyby nie informacje, które czasem przemilcza nie chcąc nikogo urazić być może pewne wydarzenia mogłyby się potoczyć nieco szybciej. Livia, której dawne przezwisko to Fairy jest bardzo wrażliwa i stąd jej wahanie, ale równocześnie silna, gdyż potrafi podnieść się i zawalczyć, gdy sytuacja tego wymaga. Świetnym pomysłem jest wplecenie do opowieści historii dwójki bliskich sobie osób Wiktorii Gajowicz i Tośka, którą poznajemy częściowo dzięki pamiętnikowi, ale nie tylko. To poruszająca historia, trafiająca do serca, którą z rosnącą ciekawością się poznaje, a i tak na koniec zaskakuje. Jest jeszcze niejedna historia, która chwyta za serce, ale na szczególną uwagę zasługuje także los Noelle. To nie tylko tajemniczy fresk zielonookiej, pięknej kobiety, ale też wiele tajemnic z nim związanych.

Do lektury przyciąga zdecydowanie klimat, który pisarka momentalnie roztacza. Sceneria jest przepiękna, zarówno w Irlandii, jak i na Podlasiu. Piękno, natura, zieleń, miejsca idealne na spacery, wyciszenie, ale też osnute wieloma legendami, tajemnicami. Mimo piękna wokół, niemal każdy z mieszkańców skrywa bolesne wspomnienia. W końcu życie to nie tylko piękne chwile, ale także ból, samotność, strata. W mojej pamięci szczególne miejsce będzie miała pewna polanka ze starymi wierzbami, czy stara, piękna jarzębina i jej znaczenie.

„Zielone oczy driady” to piękna opowieść, intrygująca, poruszająca, przyciągająca klimatem, osaczająca tajemnicami. Poznaje się ją z przyjemnością i rosnącą ciekawością, gdyż zarówno charakterystyczni bohaterowie i ich losy, jak i sceneria działają na wyobraźnię i wywołują wiele emocji. To seria warta poznania, najlepiej od samego początku.

24 komentarze:

  1. Będę miał na uwadze. Lubię takie opowieści. Serdecznie pozdrawiam ! .

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem, że komentarze U Ciebie są moderowane, ale coś blogger ma jakieś awarie. Chciałem tylko napisać, że powyższą książkę, jak i cały cykl zamierzam przeczytać. Świetna rekomendacja, pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie książki. Z chęcią przeczytam całą serię 😊!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że tak jak mnie otuli Cię klimatem i emocjami :)

      Usuń
  4. Kiedyś czytałam kilka książek autorki, ale były dla mnie trochę przesłodzone, dlatego od jakiegoś czasu ciężko mi sięgnąć po coś z dzieł autorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie urzekł klimat tej serii, wplecione legendy, tajemnice sprzed lat :)

      Usuń
  5. ale klimacik fajny:D podoba mi się chce czytnąć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klimacik jest, to prawda :)

      Usuń
    2. ostatnio pasują mi właśnie takie atmosfery w książkach:D

      Usuń
    3. W takim razie nic tylko przeczytać :)

      Usuń
  6. Lubię takie ciepłe klimaty, więc pozycja godna bliższego poznania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także, tu jeszcze przyciągają tajemnice :)

      Usuń
  7. Musze przeczytać pierwszą część, jestem jej bardzo ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaczęłam od drugiego tomu, ale zdecydowanie lepiej sięgnąć po pierwszy :)

      Usuń
  8. Zdecydowanie coś dla mnie, chętnie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mało czasu i dużo książek, więc cykle na razie sobie odpuszczam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że czasu nie ma tyle ile by się chciało, aby wszystkie interesujące książki przeczytać :)

      Usuń
  10. Zaszyłabym się chętnie na jakiś czas w takiej chatce. Co do książki to chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaciekawiłaś mnie tą książką... tym bardziej, że Podlasie bliskie jest memu sercu:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń