Eliza Finder jest agentką, która na co dzień spotyka się z trudnymi i wykraczającymi poza schematy zadaniami. Do jej obowiązków należy dbanie o to, aby równowaga między wyznawcami religii a wierzącymi w magię była zachowana i aby ciemne moce nie zapanowały na dobre. Każdy dzień to coś nowego, nowe sprawy do rozwikłania, nowe niebezpieczeństwa i przeszkody do pokonania. Na świecie są różne istoty, nawet jeśli niektórzy w nie wierzyć nie chcą, to na ludzi czyhają wilkołaki, wampiry, czy wodnice. Tym razem Eliza będzie musiała zawalczyć o młodą dziewczynę, która została oskarżona o czary i skazana na spalenie na stosie. Czy faktycznie dziewczyna praktykuje magię? Czy oskarżenia są słuszne? Z czym na miejscu będzie musiała zmierzyć się Agentka?
Wiecie już, że chętnie sięgam po literaturę fantasy. Z przyjemnością wybieram się w literacką podróż przemierzając różne światy, które są pełne niespodzianek. W tym przypadku zapowiadała się dosyć mroczna podróż i usiana niebezpieczeństwami, ale też intrygująca, gdyż z zagadkami do rozwikłania.
Książka skonstruowana jest w formie niedługich opowiadań z tą samą główną bohaterką, ale różnymi scenkami ze spraw do rozwiązania. Lekko się je poznaje i chociaż może nie są porywające to wzbudzają zainteresowanie i nie są przewidywalne. Osnuwa je aura tajemnicy i czasem przyciągają baśniową otoczką, innym razem wzbudzają niepokój pokazując mroczne oblicze krainy. Przeplatają się ze sobą i łączą w wielowątkową fabułę, w której można znaleźć coś dla siebie.
Pisarka zaprasza nas do świata, w którym magia jest na porządku dziennym, ale niestety nie tylko ta dobra. Mroczna jej strona rozwija się coraz mocniej i stanowi zagrożenie dla ludzi. Postać głównej bohaterki Elizy jest wyrazista i dobrze odbiera się jej emocje. Nie jest bez wad, ma chwile słabości, przez co wydaje się bardziej realna. Odnosi się wrażenie, że czasem jest trochę zagubiona, chociaż światu pokazuje tylko silną stronę nie okazując słabości. Kolejną ciekawą postacią jest Filip i w tym przypadku czuję, że z nim będzie wiązało się trochę niespodzianek. Czas pokaże, a raczej kolejne części. Ogólnie bohaterowie są dobrze zaprezentowani, chociaż ze względu na formę tej książki nie poznajemy części z nich aż tak dobrze.
„Agentka” to pierwsza część intrygującej serii fantasy, w której magia przybiera różne oblicza a światu zagraża zachwianie równowagi między dobrem a złem, które może zagrażać ludziom. Na straży stoją agenci, tacy jak Eliza Finder, która jest główną bohaterką tej opowieści. Każdy jej dzień to kolejne tajemnice do wyjaśnienia, mierzenie się z ciemną mocą oraz istotami takimi jak wilkołaki, czy wodnice. Czy jesteście gotowi na wkroczenie do świata, który przybiera baśniową otoczkę, ale skrywa też mroczną stronę?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz